Wykonanie
Jesień to czas
owoców, które bardzo lubię -
śliwek! Pełno ich teraz na straganach, więc korzystam
póki mogę, bo właśnie teraz są najsmaczniejsze, a także najtańsze, bo jest na nie sezon. Dotychczas moim popisowym
ciastem z tymi pysznymi
owocami była TARTA
MIGDAŁOWO-ŚLIWKOWA, która robi furorę w moim domu i znika w naprawdę ekspresowym tempie. Wypróbujcie koniecznie, jeśli nie
mieliście okazji, jestem przekonana, że posmakuje każdemu.Tym razem postanowiłam zaszaleć. Upiekłam tartę
serową ze
śliwkami, używając
twarożku 0% tłuszczu, zamiast
cukru w cieście użyłam
miodu, no i
mąkę pełnoziarnistą. Efekt przeszedł moje oczekiwania, bo nie sądziłam, że wyjdzie takie pyszne ciasto. Wygląd też ma niczego sobie, zobaczcie sami:
Składniki na 12 porcji :Ciasto:1 i ½ szklanki
mąki pełnoziarnistej2 spore łyżki płynnego
miodu100g
masłajajkoszczypta
soliMasa serowa:400g
twarożku 0% (2 kostki)100g
cukru pudru2 łyżki
śmietany 12%2
jajka1 czubata łyżka budyniu
waniliowego (można zastąpić łyżką
mąki ziemniaczanej i
cukrem waniliowym)300g
śliwekMąkę posiekać z
masłem, dodać
miód,
jajko, dodać szczyptę
soli, szybko zagnieść i tak otrzymane ciasto zawinąć w folię i włożyć na 30 minut do lodówki. Schłodzone ciasto rozwałkować, wyłożyć nim formę do tarty i piec 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 ºC.
Śliwki umyć i przeciąć na połówki pozbywając się pestek.
Jajka zmiksować z przesianym przez sito
cukrem pudrem, dodać
twarożek, cały czas ucierając. Następnie dołożyć proszek budyniowy oraz
śmietanę.Masę
serową wyłożyć na podpieczone ciasto, na wierzchu ułożyć
śliwki - ja ułożyłam skórkami do góry i trochę się wysuszyły (mi to nie przeszkadzało, ale komuś mogłoby przeszkadzać), dlatego proponuję spróbować ułożyć
śliwki skórkami do dołu. Piec 30-35 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 ºC.
1 porcja to ok. 210kcal, węglowodany: 22g,
białko: 10g, tłuszcz: 9gUdanego eksperymentu ciąg dalszy... czyli
śniadaniowe babeczki
serowo-
śliwkowe. Składniki i przepis dokładnie jak powyżej, jednak sposób podania
zgoła inny. Z ciasta wycięłam szklanką krążki, włożyłam je do foremek "babeczkowych", do każdej włożyłam łyżkę serowej masy, a na wierzch połówkę
śliwki. Babeczki wyszły ładne i przepyszne. Zniknęły w mig!
SMACZNEGO!