Wykonanie
Dzisiejszy przepis jest kontynuacją tematyki marchewkowej. Jak już wcześniej wspominałam ogarnęło mnie
pomarańczowe szaleństwo. Produkuję (i oczywiście wypijam)
soki w ilościach prawie przemysłowych hihihi... a co z marchewkowymi wiórami pozostałymi po wyciśnięciu soku? Oczywiście można je przerobić na przykład na ciasto
marchewkowe.SKŁADNIKI:blacha 25x25 cm3/4 szklanki
oleju rzepakowego (ok 170ml)3
jajka3/4 szklanki
cukru (ok 170g)1 3/4 szklanki
mąki pszennej tortowej (ok 170g)3 dorodne
marchewki (starte drobno na tarce)- ja użyłam wiórów, które zostały mi w sokowirówce po wyciśnięciu z
warzyw soku2 garście
orzechów włoskich2 garście
rodzynek2,5 łyżeczki
sody oczyszczonej2 łyżeczki
cynamonu + ewentualnie szczypta
kardamonu2 łyżeczki startej
skórki z cytryny lub
aromat cytrynowy250 g
chudego sera twarogowego (już zmielonego)3/4 szklanki
cukru pudru (ok 160g)50 g
masła lub
margarynysok z połowy
pomarańczyOlej,
marchew,
cukier oraz
jajka umieszczamy w wysokim naczyniu. Mikserem na wysokich obrotach łączymy składniki by uzyskać gładką masę. Następnie dodajemy resztę składników:
mąkę,
orzechy i
rodzynki,
sodę,
cynamon i
skórkę cytrynową. Całość dokładnie mieszamy.Przygotowaną masę przekładamy do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej
bułką tartą formy a następnie pieczemy 40 minut w temperaturze 200 stopni (może być z termoobiegiem ale nie jest to konieczne) - pod koniec pieczenia można zmniejszyć temperaturę do 170-180 stopni.P upieczeniu ciasto należy wyjąć z pieca i odstawić do przestygnięcia.W tym czasie można przygotować masę
serową :
Biały ser, miękkie (ale nie płynne)
masło,
cukier puder i
sok pomarańczowy wymieszać mikserem na aksamitną masę.Nie pozostaje już nic innego niż rozkrojenie ciasta i przełożenie masą
serową. Odrobinę masy można zostawić do udekorowania wierzchu ciasta.SMACZNEGO
