Wykonanie
Nie od dziś wiadomo, że marynowanie
mięsa w
jogurcie powoduje jego niesamowitą kruchość i delikatność po upieczeniu. I tu
jogurt jako baza marynaty doskonale się sprawdził.Jest to marynata na tyle konkretna, że smakuje dorosłym, ale nie jest ostra i idelanie nadaje się dla dzieci ( oczywiście nie uczulonych na żaden składnik lub
przyrawę), moje dziecię zjadło z chęcią i smakowało.
Papryka daje piękny kolor i smak, czuć lekką
słodycz, ale też
czosnek i
cynamon oraz leciutko
curry.Polecam
mięso zamarynować na dłużej, najlepiej całą noc, wtedy wychodzi idealne i dobrze przechodzi aromatem przypraw.

Użyłam 6 pałeczek
kurczaka.Jeśli
mięsa będzie więcej, musicie zwiększyć proporcje i ilość marynaty, powinna ona dokładniewarstwą pokryć
mięso z wszystkich stron.

Marynata jogurtowa150 ml
jogurtu greckiego1 pełna łyżeczka
słodkiej papryki mielonej w proszku1 płaska łyżeczka
soli1/4 łyżeczki
cynamonupłaska łyżeczka łagodnego
curry2 zmiażdżone ząbki
czosnkuszczypta
cukrupieprz ( 1/4 łyżeczki)1/2 szklanki
wody ( do wlania na dno naczynia do pieczenia)
Udka kurczaka myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym.Do
jogurtu dodajemy zmiażdżony
czosnek i pozostałe
przyprawy. Powstałą masą dokładnie pokrywamy
mięso ze wszystkich stron, układamy w naczyniu żaroodpornym z przykryciem i odstwiamy na noc do lodówki. Przed pieczeniem wlewamy na dno 1/2 szklanki
wody, przykrywamy. Pieczemy w piecyku rozgrzanym do 190-200 stopni przez ok. 1,5 godziny. 20-30 minut przed końcem pieczenia zdejmujemy przykrycie, aby
mięso ładnie się zrumieniło. Podajemy z ulubionymi dodatkami,
ryżem czy
ziemniakami. Polecam
młodą marchewkę zblanszowaną i krótko obsmażoną na
maśle.