ßßß
Ostatnio koleżanka poczęstowała mnie fantastycznym ciastem na zimno. Gdy je tylko zobaczyłam, przypomniało mi się, że jako dziecko często jadłam to ciasto przygotowane przez moją babcię. Wyszukałam babciny zeszycik z napisem "na zimno" i... tadam! :-) jest przepis, a oprócz wersji, którą jadłam u koleżanki znalazłam jeszcze dwie inne :-) i pewnie wcześniej czy później też tu zawitają :-) Moją modyfikacją w cieście są borówki - w oryginalnym przepisie ciasto jest bez owoców. Moja koleżanka robiła z brzoskwiniami, ale ja ostatnio dostałam całą reklamówę borówek więc było oczywiste, że będą miały w tym cieście swój udział ;-) W zasadzie możecie dowolnie zmieniać smaki galaretek i dodawanych owoców (jeśli się na nie decydujecie). W takie upalne dni lodowiec jest idealnym deserem :-)SKŁADNIKI250 g masła1 budyń śmietankowy lub waniliowy bez cukru1,5 szklanki mleka5 żółtek0,5 szklanki cukru pudru1 łyżka cukru waniliowego lub ekstraktu waniliowego2 łyżki kakao2 galaretki cytrynowebiszkopty (tyle by starczyło na dwie warstwy)borówkigorąca woda
Galaretki rozpuszczamy w wodzie - każdą osobno, jedną w 500 ml, drugą w 300 ml i odstawiamy żeby wystygły.Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. 1 szklankę mleka zagotowujemy, a w pozostałej ilości rozrabiamy budyń, po czym wlewamy go do gotującego się mleka i gotujemy do uzyskania jednolitej masy. Dodajemy masę jajeczną i bardzo energicznie mieszamy do połączenia całości (cały czas trzymamy budyń na małym palniku, poza tym musicie uważać żeby się nie przypalił). Masę budyniową zdejmujemy z ognia i studzimy.Masło miksujemy do białości (jeśli używacie ekstraktu waniliowego, to dodajcie go teraz), a następnie dodajemy stopniowo zimną masę budyniową cały czas miksując. Gotową masę dzielimy na połowę, jedną część wyjmujemy do salaterki, a do pozostawionej dodajemy kakao i jeszcze przez chwilę miksujemy.Owoce płuczemy i pozostawiamy przez chwilę na sitku.
Tortownicę (21 - 23 cm) wykładamy folią. Połowę biszkoptów zanurzamy w galaretce (tej rozpuszczonej w 500 ml) i układamy na dnie tortownicy. Im bardziej namoczone galaretką biszkopty, tym ciasto lepsze. Na biszkopty wykładamy ciemną masę, a na nią drugą warstwę namoczonych biszkoptów. Na nie wykładamy masę białą, posypujemy ją obficie borówkami i zalewamy drugą - tężejącą - galaretką (tą rozpuszczoną w 300 ml wody). Wstawiamy do lodówki na kilka godzin (najlepiej jest zrobić ciasto wieczorem, by spędziło w lodówce całą noc). Podajemy zimne.