Ryż w nietypowej odsłonie. Smażony z ziołami i papryką. Bardzo, bardzo chrupiący. U mnie jako smakowity dodatek do mięsa. Bo ileż można jeść ziemniaków? :) Przepis znalazłam wśród wielu karteluszek powciskanych między strony zeszytu, który czeka na to, żeby go uzupełnić recepturami na różne pyszności. Wydarłam go kiedys z jakiejś gazety. Jakiej? Nie mam pojęcia!SKŁADNIKI(na ok. 8 placuszków)szklanka ryżucebulałyżka masłanatka pietruszki2 ząbki czosnkupół papryki4 jajabazyliatymianekoreganosólpieprzszklanka wodyolej do smażeniaWYKONANIECebulę drobno siekamy i podsmażamy na maśle.Do cebuli dodajemy ryż, mieszamy, podsmażamy krótko.Cebulę z ryżem zalewamy szklanką wody. Gotujemy do czasu, aż ryż wchłonie cały płyn.Paprykę kroimy w drobną kosteczkę i dodajemy do ugotowanego ryżu.Czosnek przeciskamy przez praskę, pietruszkę szatkujemy, jaja rozmącamy i dodajemy do ryżu.Dodajemy zioła (super jeśli są świeże) i doprawiamy solą i pieprzem.Smażymy na rozgrzanym oleju.Wykładamy na papierowy ręcznik, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu.