Wykonanie
Witam w kolejnym dniu tygodnia kulinarnego, normalnie zaczynają mi się kończyć pomysły i zapasy w lodówce, a w kuchni
siedzę non stop. Nie mam oczywiście nic przeciw gotowaniu, ale to zmywanie, ileż można?! Ktoś pomoże, wyręczy, wesprze ? Zanim przejdę do kolejnego przepisu, to chciałam poinformować, że na wczorajsze ogłoszenie odpowiedziała TYLKO jedna koleżanka, to znaczy chęci wyraziła, ale przesyłki, w postaci Sznupka, jeszcze nie odebrała. No nic, poczekamy.Sprawy organizacyjne za nami, teraz czas przejść do kolejnego przepisu. Mieliśmy już
sałatkę demolkę, to teraz przyszedł czas na
sałatkę petardę. Dlaczego petarda?Sznupek smakuje ci sałatka?Sznupeeek, ściągnij słuchawki!Cooo???Pytałam się co sądzisz o
sałatceNooo!Co no? Smakuje czy nie?
Sałatka bardzo
banalna i nic w niej takiego odkrywczego nie ma, ale jeżeli ktoś lubi
seler naciowy to nie będzie narzekał.

Składniki (3-4 osoby)5-6
łodyg selera naciowego (dorodnych)5
jajek ugotowanych na twardo1 puszka
kukurydzy4
ogórki kiszone(duże)zielona
pietruszka świeżazielona
pietruszka suszona (
przyprawa)
majonezjogurtmusztarda sarepska
sól,
pieprz,
czosnekSeler naciowy zlewamy gorącą
wodą i obieramy z włókiem, tak jak
rabarbar. Pamiętajmy, żeby nie skubać do ostatniej
nitki, tylko te najgrubsze, ułamujemy z brzegu i jednym szybkim pociągnięciem pozbywamy się starych włókien. Teraz szatkujemy, lub kroimy w cienkie paski. Wrzucamy do miski, posypujemy
solą,
pieprzem i
czosnkiem w proszku.
Ogórki kroimy w kostkę lub szatkujemy na drobne plasterki, dodajemy
kukurydzę odsączoną z
wody i dwie łyżki suszonej
natki pietruszki. Mieszamy z czubatą łyżka
musztardy, na końcu dodajemy
jajka pokrojone w kostkę i dwie garści posiekanej zielonej
pietruszki. Wedle uznania dodajemy
jogurt i
majonez. Gotowe! Mówię Wam, petarda!
Seler naciowy jest bardzo dobry w różnych sałatkach, ale świetnie sprawdza się w zupach, ze względu na swoją aromatyczność. Jak gotuje rosół, jarzynową, czy
pomidorową zawsze dodaje z dwie łodygi dla smaku.