Wykonanie
To, co urzeka mnie swym smakiem bardziej niż zupy, to zdecydowanie kremy warzywne. Wprost uwielbiam tą kremową konsystencję, w której znajduje się moc warzyw. Po krótkim zastanowieniu wydaje mi się śmieszne, iż ta sama konsystencja może kryć w sobie całą gamę smaków. Kremy warzywne są bardzo wdzięczne, bo można je zrobić dosłownie z każdego warzywa, w dodatku stanowią doskonałą bazę do eksperymentowania w
przyprawami. Planowałam zrobić krem z dyni, ale tak tęskno zrobiło mi się do wiosny, że efektem tego rozmarzenia stał się krem z
kalafiora,
brokułów,
fasolki szparagowej,
marchwi i
brukselki. Bo tak właśnie wyobrażam sobie wiosnę.
Przepis: Ugotuj
bulion warzywny na liściu laurowym i
zielu angielskim. Dorzuć do niego po garści pokrojonych:
kalafiora,
marchewki,
brukselki,
brokułów,
fasolki,
groszku. Zagotuj, dosyp
curry,
zioła prowansalskie, utarty
pieprz czarny, lub biały, 3 ząbki
czosnku. Wyjmij ziele i
liść laurowy, zmiksuj do uzyskania gładkiego kremu.Grzanki: pokrój
chleb na kwadraciki, obsusz na patelni(!), a
potem zrumień na
oliwie, posyp
solą,
czosnkiem granulowanym i włoską
mieszanką przypraw. Krem podawaj z
jogurtem, plastrami
żółtego sera, oraz
octem balsamicznym figowym.SMACZNEGO