Wykonanie

Zimą najbardziej lubię dania zapiekane lub pieczone. Uwielbiam moment otwierania drzwiczek piekarnika, kiedy gorące powietrze i smakowite aromaty roznoszą się najpierw po kuchni, a
potem po całym domu, pozwalając na moment zapomnieć, że świat za oknem stał się szary, zimny i nieprzyjemny.Dzisiaj przedstawiam pomysł na mule - mniej typowy niż podanie ich w sosie z
białego wina i z
bagietką lub jako element włoskiej pasty (choć takie wersje dań z mulami oczywiście również uwielbiam!). Mule zapiekane pod
parmezanową pierzynką. To idealna potrawa na gorącą przekąskę dla licznych gości (również w karnawale) lub jako danie dla dwóch osób (np. na zbliżającą się kolację walentynkową - w końcu o małżach
mówi się, że są afrodyzjakiem...). Danie nie wymaga wiele pracy, a jest bardzo efektowne; ułożone na półmisku zapieczone na rumiano muszle wyglądają przepięknie i elegancko. Polecam podawać ze schłodzonym kieliszkiem
białego wina, a
potem - dać się porwać sobotniej nocy!Ten przepis bierze udział w konkursie "Karnawałowe pyszności z Russell Hobbs". Będzie mi bardzo miło, jeśli oddacie na mnie swój głos tutaj . Z góry dziękuję wszystkim, którzy klikną . :)

Składniki(2 porcje jako danie główne lub jako gorąca przystawka dla większej liczy osób)1 kg świeżych muli (pakowane w próżniowe opakowanie)150 ml
białego wina1
ostra papryczka3 ząbki
czosnku2 łyżki
oliwy z oliwek extra vergine + odrobina do polania na koniec50 g startego
parmezanu1 duży pęczek
natki pietruszkiok. 90 g czerstwej
bułki lub
chleba, sucharków lub
bułki tartejodrobina soku wyciśniętego z
cytrynyPrzygotowanieMule dokładnie oczyścić: opłukać pod bieżącą
wodą i oskrobać.Jeden ząbek
czosnku drobno pokroić, dwa pozostałe przecisnąć przez praskę.Papryczkę i
natkę pietruszki drobno posiekać.Czerstwy
chleb rozdrobnić w malakserze (robocie kuchennym).Oczyszczone mule umieścić w dużej, głębokiej patelni lub dużym garnku wraz z pokrojonym w plasterki ząbkiem
czosnku, jedną łyżką
natki pietruszki i
ostrą papryczką. Zalać
winem. Podgrzewać pod przykryciem na dużym ogniu do czasu, aż muszle się otworzą (ok. 4-5 min). W tym czasie kilkakrotnie energicznie poruszać patelnią.Mule odcedzić na sitku, zachowując płyn z gotowania.Wyrzucić zamknięte muszle.W misce umieścić
chleb,
parmezan,
czosnek przeciśnięty przez praskę, resztę
natki pietruszki i dwie łyżki
oliwy. Wymieszać. Partiami dolać ok. 250-300 ml płynu z gotowania
małż. Masa powinna
mieć konsystencję kremu; nie powinna być ani zbyt sucha i gęsta, ani zbyt płynna. Ze względu na zawartość
parmezanu, masa nie wymaga dosalania. Ale warto spróbować ją na tym etapie i dostosować pod kątem własnych upodobań
smakowych.Piekarnik ustawić na tryb grillowania ze średnim grzaniem. U mnie jest to drugi poziom z
trzech możliwych.Blachę do pieczenia wyłożyć folią aluminiową.Ostrożnie przepołowić mule, odrywając część muszli, w której nie ma
mięsa.Każdą muszlę z
mięsem wypełnić farszem i ułożyć na blasze. Następnie skropić odrobiną
oliwy i
soku z cytryny.Blachę z mulami wsunąć do nagrzanego piekarnika w jego górnej części. Zapiekać ok. 10 minut, do czasu, aż farsz zamieni się w złocistą, chrupiącą skorupkę.Podawać od razu, na gorąco.Smacznego!