Wykonanie
Dziś przepis będzie archiwalny, gdyż od kilku dni walczę z gorączką i niewiele jestem aktualnie w stanie ugotować. Odpowiednio do mojego stanu dobrałam też charakter dania - zapiekanki są proste, robią się same i nie wymagają myślenia. Idealnie ;)Składniki:- 6
ziemniaków- 2
cebule- 6
pieczarek- 1 opakowanie
szynki szwarcwaldzkiej- 2 ząbki
czosnku- 100 g startego
żółtego sera- 2 kulki
mozarelli- 1
jajko- duże opakowanie
śmietany 18%-
sól,
pieprz,
bazylia,
oregano- szczypta
gałki muszkatołowej- tłuszcz do smażenia i smarowania naczynia
Ziemniaki gotujemy. W tym czasie doprowadzamy resztę składników do stanu, w którym widzimy je powyżej - obrane
pieczarki kroimy w plastry,
cebulę w piórka,
mozarellę w plastry,
szynkę targamy na małe kawałki, a
ser ścieramy na grubych oczkach tarki. Mamy teraz czas na przygotowanie sosu - w misce mieszamy razem
śmietanę,
jajko, cały starty
żółty ser i wszystkie
przyprawy.
Gdy nasz sosik się przegryza,
szynkę wrzucamy na patelnię, na niewielką ilość tłuszczu. Powiecie, że
wędzonej szynki się nie smaży, a ja
powiem, że to rewelacyjnie uwydatnia jej smak ;) Podsmażamy tak, by tylko lekko się zarumieniła, nie chcemy, by nam wyschła.
Gdy
ziemniaki będą już miękkie (mogą być leciutko twardawe, choć bez przesady), studzimy je i kroimy w plastry. Naczynie żaroodporne smarujemy tłuszczem, a następnie wykładamy pierwszą warstwę
ziemniaków.
Na niej ląduje pierwsza warstwa
pieczarek, a na nich połowa
cebuli.
Całość zalewamy połową sosu, a
potem znów kadziemy warstwę
ziemniaków,
pieczarek i
cebuli, tym razem jednak dodając
wędlinę.
Teraz pozostaje już niewiele - wylewamy na zapiekankę resztę sosu, dokładamy ostatnią warstwę
ziemniaków, a na wierzchu układamy plastry
mozarelli. Jak widać, jedna kulka użyta przeze mnie okazała się niewystarczająca, dlatego radzę jednak użyć dwóch :)
Teraz pozostaje już tylko włożyć naszą zapiekankę na ok. 20 - 30 minut do rozgrzanego do 200 st. C piekarnika i zajadać :)Smacznego!