Wykonanie
Połowa sierpnia już minęła, w związku z czym nastał czas
jabłek,
gruszek,
śliwek i moich ulubionych... dyń <3. Dzisiaj jednak,
póki co, przepis będzie zawierał tylko to pierwsze:
jabłka. Zastanawiałam się bardzo długo, jak
mogę wykorzystać kolejne tony tych
owoców spadające na moje podwórko. A ponieważ jestem leniwa i nie chciało mi się robić kruchego ciasta na klasyczny jabłecznik, postanowiłam poszperać w internecie w poszukiwaniu jakichś inspiracji. Tak trafiłam na wszystkim znane Moje Wypieki (<3), a tam na żytnie ciasto z
jabłkami .Ciasto z dzisiejszego postu nie jest jednak wierną kopią przepisu powyżej. Jak zwykle, trochę postanowiłam przy nim pomajstrować, więc teraz zapraszam na efekty.Przepis na formę 20 cm x 8 cm (ale ja oczywiście jestem gapą i nie zauważyłam wymiarów, przez co użyłam większej formy i moje ciasto wyszło dość niskie).SKŁADNIKI:2 małe
jabłka starte na tarce (ja użyłam kwaśnych, ale to wg uznania)1 spora łyżeczka
cynamonupół łyżeczki
kardamonu2-3 rozgniecione
goździki160 g
mąki żytniej2 łyżeczki
proszku do pieczenia70 g
oleju (ja użyłam rzepakowego)podane w gramach ponieważ postawiłam miskę na wadze i dolewałam
oleju50 g
mioduodrobina
aromatu migdałowego50 g
cukru trzcinowego85 ml
mleka z
orzechów laskowych (można zastąpić
mlekiem z
orzechów włoskich albo zwykłym)1
jajkonotatka : ciasto z przepisu nie jest bardzo słodkie; w zależności od preferencji można dodać więcej
cukru lub posypać po wystudzeniu
cukrem pudremMleko podgrzać, dodać
cukier oraz
miód i mieszać aż do roztopienia, a następnie dolać
olej.
Mąkę połączyć z
proszkiem do pieczenia oraz
przyprawami.Połącz suche składniki z mokrymi a następnie wbij
jajko oraz dodaj starte (na dużych oczkach)
jabłka.Wszystko zmiksuj na gładką konsystencję mikserem, wlej do formy i wstaw na 40 do 50 minut do nagrzanego do 170°C piekarnika.