Wykonanie
W tym tylko tygodniu piekłam
bułki dwa
razy - raz, że na sklep czasu nie było a dwa, że przy moich leniwych jelitach takie
pieczywo działa oczyszczająco. Wiem, wiem, że niektórzy z Was rezygnują z
pieczywa całkowicie, ale czy warto???


Składnikiporcja na 12
bułek

2 szklanki
płatków owsianych2,5 szklanki
mąki pszennej uniwersalnej4 łyżki z brzuszkiem nasion lnu3-4 łyżki z brzuszkiem
nasion słonecznika3-4 dag świeżych
drożdży1 łyżka
masła z brzuszkiem3-4 łyżki dobrego
oleju (
daję oliwę z oliwek)1 łyżeczka
soli ze sporym brzuszkiem1 łyżeczka
ziół prowansalskich1-2 łyżeczki
cukruokoło 2 szklanek
wodyPrzygotowaniePrzepis na filmie1.
Płatki owsiane zalewam szklanką gorącej
wody na kilka minut.2. Opłukuję ziarno pod bieżącą
wodą na sicie i osączone dodaję do namoczonych
płatków owsianych. Dodaję także
sól,
zioła suszone i mieszam całość, mniej więcej na coś w rodzaju grubej kruszonki. Po środku robię dołek. Można go wysypać dodatkowo niewielką ilością
mąki, żeby
woda z zaczynem nie uciekła na dno lub jak wolicie zrobić zaczyn z
drożdży w osobnym naczyniu - ja do dołka sypię pokruszone
drożdże, posypuję
cukrem i zalewam tak około połową szklanką ciepłej
wody. Czekam aż
drożdże po kilku minutach zaczną pracować...

3. Topię
masło w rondelku i dodaję także
oliwę, resztę
wody, rozlewając płyny wokół dołka z
drożdżowym zaczynem.4. Wyrabiam ciasto robotem. Zaraz na początku dodaję trochę
mąki, jeśli ciasto zbyt luźne lub
wody, jeśli zbyt tępe. Ciasto powinno być gęste, ale nietwarde. Wyrabiam grubymi
łopatkami około 3-4 minut. Dobrze wyrobione ciasto z łatwością odchodzi od
łopatek. Wyrównuję kopułkę ciasta i posypuję odrobiną
mąki po wierzchu. Przykrywam ściereczką i odstawiam na minimum 2 godziny. Dobrze wyrośnięte ciasto
daję najlepsze efekty.


5. Ciasto po wyrośnięciu uciskam centralnie i wyrabiam ręką przez kilka chwil. Toczę z niego wałek, który dzielę na 12 porcji, formując każdą na kształt bułeczki.
Bułki wykładam na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia i zostawiam je na około pół godziny do wyrośnięcia.6.
Bułki można naciąć
ostrym nożem, co zapobiega pękaniu. Mój przepis jednak testowałam już wielokrotnie, zmieniając wcześniej proporcje składników i ostatnimi czasy, rzadko kiedy któraś jest popękana.7. Tuż przed pieczeniem smaruję
bułki mlekiem lub
wodą dla zwilżenia i posypuję ziarnem.8. Wstawiam do piekarnika, nagrzanego do 195 stopni C (+5 stopni więcej, jeśli trzeba - wszystko zależy od rodzaju piekarnika, jak podpieka z góry i z dołu).Piekę około 30 minut na dolnej półce, grzałka góra dół.Polecam!Dziękuję za ciepłe komentarze i polubieniaPozdrawiam serdecznie Weronika