Wykonanie

Z
kaszą jaglaną najbardzie lubię właśnie zupy. Fantastycznie się komponuje ze smakiem warzyw z podstawowymi naturalnymi
przyprawami. Genialna zupa - syci i karmi najcenniejszymi składnikami. Polecam dla każdego, w każdym wieku. Dodam jeszcze, że jest pyszna bez
mięsnej wkładki, czy ulubionej kostki, ale jeśli musicie - nie ma sprawy... Ważne jest tylko to, żeby
kaszę jaglaną jeść, bo oprócz
otrębów owsianych to najlepszy naturalny środek na zdrowe jelita i komfort psycho-fizyczny. Tyle by było mądrzenia a przepis bardzo prosty i szybki.Składniki

porcja na 4 osoby6-7 łyżek
kaszy jaglanejmrożonka warzyw wieloskładnikowa - 500 gram2 litry
wodyszklanka przecieru domowego lub sprawdzony koncentrat bez konserwantów1 średnia
cebulka1 ząbek
czosnku2 łyżki
śmietany1- łyżka
oleju1 łyżeczka
ziół prowansalskichszczypta świeżej lub suszonej
bazyliisól,
cukier trzcinowy,
chilli - do smakupęczek
natki z
pietruszkiPrzygotowaniePrzepis dostępny na filmie1. Zalewam warzywa w garnku
wodą i wstawiam na palnik . Kiedy się nieco podgrzeją, dodaję 1 łyżeczkę
soli (kwestia smaku) i mieszam. Zaraz, jak zupa zacznie się gotować, dodaję
kaszę (wcześniej warto ją przepłukać na sicie pod bieżącą
wodą).2. Obok w rondlu, na drugim palniku rozgrzewam
olej i na rozgrzany dodaję drobno pokrojoną
cebulkę. Posypuję ją delikatnie
solą (
cebulka mniej się przypala i ma lepszy smak). Kiedy się zeszkli i zmięknie, dosypuję
czosnek i połowę ilości roztartych w dłoniach
ziół. Mieszam i krótko podsmażam. Dodaję do
cebulki kilka łyżek płynu z zupy (ta czynność to właśnie deglasowanie - zabieg dzięki któremu idealnie wszystkie przywarki odchodzą od rondla, czy patelni a szkoda, by się zmarnowały). Mieszam i łączę z zupą.3. W połowie gotowania, dodaję
przecier pomidorowy i jedną łyżeczkę
trzcinowego cukru. Próbuję i koryguję smak. Dodaję jeszcze szczyptę
ziół prowansalskich, szczyptę
bazylii i szczyptę
chilli. Zupa gotuje się około 10 minut.
Mrożone warzywa bardzo szybko miękną. Na koniec dodaję do
śmietany pół szklanki gorącej zupy (hartowanie
śmietany). Mieszam dokładnie i dodaję do całości. Mieszam i zestawiam z ognia.
Kasza jaglana dochodzi jeszcze w gorącej zupie, więc nie martwię się, że będzie twarda (podobnie postępujemy z
ryżem, czy
kaszą jęczmienną)4. Po kilku minutach, tuż przed podaniem, dodaję do zupy posiekaną drobniutko
natkę. Dzięki temu zachowa swój piękny zielony kolor i oczywiście
doda zupie jeszcze lepszego smaku. Wyjątkowo zdrowa pomidorówka - bardzo smaczna i rozgrzewająca. Gorąco polecam.Jeśli spodobał Ci się post Polub i zostaw komentarz.Będzie mi bardzo miło. Pozdrawiam Weronika