Wykonanie
Uwaga bardzo ostre danie ale można sobię tą ostrość dawkować. Na pewno obowiązkowe jest dodanie świeżych warzyw co powoduje złagodzenie całości. Mój mąż aż syknął jak spróbował od
spodu gdzie nagromadził się płyn. Stwierdził, że pali ale bardzo dobry :) Myślę, ze taki
makaron jest świetną alternatywą dla zjadaczy chińskich zupek ekspresowycha ale o tym napisze osobny post :) Przepis z bloga asmallsnippet.com .
Składniki na sos : ( wychodzi go dość sporo więc spokojnie można zrobić z 1/2 porcji )
makaron linguine, spaghetti lub inny długi1 - 2 łyżki pokruszonej
papryczki chilli ( użyłam suszonej )1/4 szklanki
oleju roślinnego ( najlepiej rzepakowego )1/2 szklanki
oleju sezamowego6 łyżek
miodu6 łyżek
sosu sojowegoPonad to :2
marchewki starte na małych oczkach1/2 pęczka
szczypiorku1/2 peczka
kolendy ( pominęłam )3/4 szklanki
orzechów ziemnych niesolonych ( pominęłam )
Makaron gotujemy al`dente.
Oleje przelewamy do rondelka, dodajemy
chilli. Podgrzewamy na niewielkim ogniu aż
olej zacznie wrzeć. Od tego momentu gotujemy całosć ok 2 minuty. Uwaga trzeba pilnować bo papryczka może się spalić. Jeśli zacznie za szybko się smażyć od razu ściągamy z ognia i przecedzamy przez sitko. Odstawiamy, żeby nieco ostygło.
Makaron polewamy
olejem. proponuję stopniowo i w niewielkiej ilości. Mieszamy aż
makaron sę nim pokryje. Dodajemy pozostałe skladniki jak
marchew,
szczypiorek,
orzechy. Można również użyć innych warzyw.Smacznego :)