Wykonanie
Dziś zatęskniłam za łyżwami. Moimi białymi, starymi łyżwami, na których śmigałam w gdańskiej Hali
Olivia mając kilkanaście lat. I choć dziś do tego miejsca mam daleko, to lodowisko mam pod samym nosem, pod samiuśkimi drzwiami do domu.Nie zrozumcie mnie źle, nie narzekam na wszechobecny w Bełchatowie
lód. Tęsknie za łyżwami, które dziś by mnie poratowały. A tak, pozostało wywinąć orła pod furtką wychodząc do pracy, zrobić w tył zwrot i wrócić . Ponownie przebrać się w dresy, zmyć makijaż, włączyć laptopa i rozpocząć pracę z
kubkiem gorącej
kawy w ręku.Co jakiś czas robiłam sobie przerwy, wyglądałam przez okno i oglądałam przechodniów wywijających orła. Uśmiechałam się pod nosem i tęskniłam. Za łyżwami. Jutro znów zatęsknię, bo pogoda nie jest łaskawa i jutro ta sama szklanka na chodnikach.Trzymajcie za mnie jutro kciuki, abym tym razem dotarła do pracy- CAŁA i ZDROWA!Po takim wstępie ciężko mi płynnie przejść do tematu pasztetu. Dlatego nie
będę kombinowała i po prostu napiszę: Tadaaam! Oto ON, drobiowy,
maski, pasztet z dwoma garściami
suszonych grzybów.

Składniki na keksówkę o długości 24cm:750g podudzia z
kurczaka150g
wątróbki drobiowej100g kremowego
serka2
marchewki1
korzeń pietruszki1 średniej wielkości
cebula2
jajkanamoczona w
mleku bułka2 garście dowolnych
suszonych grzybówsól i
pieprz mielony do smaku
pieprz kolorowy do posypki
masło i
bułka tarta do przygotowania keksówkiObieramy podudzia ze skóry i gotujemy na wolnym ogniu z warzywami do miękkości- ok. 1,5h. Odcedzamy i pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie obieramy
mięso od kości i przepuszczamy przez maszynkę do
mielenia mięsa razem z
marchewką i
pietruszkąGrzyby wrzucamy do miski i zalewamy wrzątkiem. Przykrywamy talerzykiem i odstawiamy do czasu przygotowaniu pozostałych składników.
Wątróbkę drobiową dokładnie oczyszczamy pod
wodą i przesmażamy na patelni razem z pokrojoną w kostkę
cebulą. Przepuszczamy przez maszynkę.Do
mięsa i warzyw wbijamy
jajka, dodajemy kremowego
serka, namoczoną
bułkę oraz
sól i
pieprz.Na koniec namoczone
grzyby drobno siekamy i wrzucamy do pozostałych składników. Łączymy wszystkie składniki wyrabiając ręką i wykładamy do keksówki wysmarowanej
masłem i oprószonej
bułką tartą.Wierzch pasztetu obsypujemy lekko zmiażdżonym
pieprzem. Przykrywamy folią aluminiową i pieczemy ok. 1-1,5h w piekarniku nastawionym na 150stopni.Po upłynięciu połowy czasu pieczenia zdejmujemy folią, aby na pasztecie wypiekła się "skórka".Wyciągamy z formy po całkowitym ostygnięciu. Przechowujemy w lodówce do 5dni. Można część zamrozić ;)