ßßß
Zielone śledzie nie są bardzo popularne i wiele osób o nich nie słyszało. A szkoda, bo są bardzo smaczne, u mnie w domu przygotowywane są zawsze w okresie świątecznym. Najczęściej robimy z nich takie kuleczki, wyglądające jak kotlety mielone, zalane zalewą octową z dużą ilością cebuli. Są doskonałą przekąską nie tylko na świąteczny stół, ale także na wszelkie imprezy jako zakąska do wódki.Gdyby ktoś nie wiedział, zielone śledzie można kupić w sklepach rybnych (w supermarketach nie spotkałam), nie są mocno nasolone więc nie trzeba ich moczyć. Niestety nie można ich długo przechowywać na surowo (dzień lub dwa) ale można je mrozić.Składniki:1 kg zielonych śledzi2 jajka4-5 łyżek bułki tartej2 ząbki czosnku1 cebulasólpieprzbułka tarta do smażeniatłuszcz do smażenia na zalewę:1 litr wody1 szklanka octupłaska łyżka soli2 łyżki cukrukilka liści laurowychkilka ziaren ziela angielskiegołyżeczka czarnego pieprzu ziarnistego2 cebuleŚledzie wypłukać i zmielić w maszynce do mięsa. Dodać jajka, starty czosnek i posiekaną cebulę. Wymieszać. Bułki tartej dodać tyle, żeby masa nie była zbyt rzadka aby dało się formować kulki. Mokrymi rękami lepić kulki i panierować w bułce tartej. Usmażyć na oleju, przełożyć do dużego słoja lub innego zamykanego naczynia.Wodę zagotować. Cebulę pokroić w piórka i włożyć do wody. Dodać resztę składników i gotować kilka minut. Wystudzić. Zimną zalewą zalać kulki, zamknąć i wstawić do lodówki. Nadają się do jedzenia po około 3 dniach, ale spokojnie mogą stać w lodówce nawet kilka tygodni.