Wykonanie
Pierwszy raz
jadłam krewetki w McDonald's (
serio), chyba w ostatnie wakacje
mieli w ofercie
krewetki smażone w cieście. Były delikatne i pyszne. Do tego był bardzo dobry sos, chyba z
chili. Stwierdziłam, że widocznie
krewetki są całkiem zjadliwe i z okazji
sezamowego tygodnia zrobiłam sobie z nimi
sałatkę .PS.
jadłam krewetki bez ogonków ;)
składniki na 2 porcje:- 250 g
krewetek (najlepiej tygrysich)- 2-3 łyżki ziaren
sezamu- kilka liści kruchej
sałaty- 1
czerwona papryka- 2-3 ząbki
czosnku-
oliwa z oliwek- 1 łyżka
soku z cytryny-
sól-
czarny pieprzNa patelni rozgrzać trochę
oliwy i wrzucić posiekany
czosnek. Zmniejszyć ogień i smażyć przez 30 sekund. Zamrożone, obgotowane
krewetki wrzucić na chwilę do gotującej
wody lub
bulionu warzywnego, odsączyć i następnie wrzucić na patelnię. Świeże
krewetki można bezpośrednio wrzucić na patelnię. Zwiększyć ognień i smażyć przez kilka minut, aż uzyskają piękny, różowy kolor i będą przypieczone z wierzchu. Skropić
sokiem z cytryny i posypać ziarnami
sezamu, następnie wymieszać, aby dokładnie pokryć
sezamem krewetki. Na koniec doprawić
solą i
pieprzem. Na talerzu rozkłożyć poszarpane liście
sałaty, dodać drobno pokrojoną w kostkę
paprykę i usmażone
krewetki z
sezamem.