Wykonanie
Znacie do powiedzenie z dzieciństwa? Ja bardzo dobrze je pamiętam, choć nie potrafię sobie przypomnieć, gdzie je usłyszałam po raz pierwszy. Chyba od mojej Babci, ale pewna nie jestem.Dzisiaj, zamiast
serca na dłoni, mam dla C.
serce na talerzu. W dodatku w kolorze intensywnego fioletu - mam nadzieję, że też się liczy...Umowa była prosta - C. robi walentynkowy obiad, ja zadbam o deser. Postawił jednak kilka warunków. No dobra... Nie postawił, tylko w końcu wymusiłam na nim, żeby zasugerował mi jakiś kierunek. Miał być więc sernik (ale taki niepieczony!), w kształcie
serca, bo dzisiaj inaczej to wręcz nie wypada. Koniecznie z
jagodami, bo taki najlepszy. I chrupiący spód też ma
mieć.Super, wszystko jasne. Przez trzy dni myślałam, jak taki sernik urozmaicić, aż w końcu wymyśliłam. W serniku są nie tylko
jagody (a właściwie
borówki amerykańskie, bo świeżych
jagód w Danii nie ma, o ile ich sobie człowiek sam w lesie nie nazbiera), ale też
jagodowy dżemo-mus.Problemu zaczęły się wczoraj, gdy zabrałam się za przygotowanie. W domu nie ma zwykłego
cukru, hmm...
Dżem jest więc z
cukrem trzcinowym. Prawdziwe schody zaczęły się jednak, gdy odkryłam, że
żelatyny mam tylko dwa listki... Na tym sernik się nie uda,
mowy nie ma. Na szczęście przypomniałam sobie, że mam spory zapas
galaretek, i wykorzystałam
cytrynową.Ktoś powie - głupia babo, dlaczego do sklepu nie poszłaś...? Ano... Bo padało. A w deszczu do sklepu spacer to żadna przyjemność. I już.Tak czy inaczej, sernik wyszedł pyszny. Jest cudownie kremowy, delikatny i lekki, ale nie piankowy. Z lekką
cytrynową nutą, niezbyt słodki, cudownie
jagodowy, barwi
język na fioletowo. Zakochaliśmy się w nim oboje, jak na Walentynki przystało.
Cytrynowy sernik z
jagodami (na zimno)

Składniki:(na tortownicę o średnicy 20 cm)spód:130 g
ciastek digestive60 g
masłamus
jagodowy:450 g
jagód (mogą być mrożone)125 g
cukru trzcinowegosok z 1/2
cytrynyziarenka z 1
laski waniliimasa serowa:200 g
serka kremowego250 g
serka mascarpone250 ml
śmietany kremówki (38%)2 łyżki
cukru pudru1 opakowanie
galaretki cytrynowej200 ml wrzącej
wody200 g
borówek amerykańskichdodatkowo:50 g
borówek amerykańskich
Jagody wypłukać (mrożone rozmrozić na ręczniku papierowym), razem z
cukrem,
sokiem z cytryny i
wanilią umieścić w garnuszku. Zagotować, zmniejszyć ogień i gotować aż do uzyskania dość gęstej konsystencji - 30-40 minut. Często mieszać.Masę wystudzić, zmiksować blenderem na gładko.
Masło rozpuścić.
Ciastka pokruszyć, wymieszać z
masłem.Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Na to wyłożyć masę
ciasteczkową, dobrze docisnąć.Schłodzić w lodówce przez 20-30 minut.
Galaretkę rozpuścić we wrzątku ostudzić.
Serek kremowy,
mascarpone, kremówkę i
cukier puder zmiksować na gładką masę. Powoli wlewać ostudzoną
galaretkę, cały czas miksując. Na końcu wsypać
borówki, delikatnie wymieszać łyżką.Na schłodzony spód wyłożyć 2/3 musu
jagodowego. Na wierzch masę
serową, wyrównać wierzch. Na wierzch wyłożyć pozostały mus, widelce zrobić esy-floresy. Wstawić do lodówki do zastygnięcia na 3-4 godziny.Podawać z pozostałymi
borówkami.Smacznego!W związku z tym, że sernik wyszedł pyszny, a i wygląda całkiem zgrabnie, postanowiłam zgłosić go do konkursu. Z taką nagrodą... Grzechem byłoby nie.