Wykonanie
Wróciłam wczoraj znad morza - polskiego. Trzy dni, jeden namiot. Wszystko jedno. Zapomniałam jak udawanie na campingu, że świat nie istnieje jest fajne! I jakie proste. I jakie tanie.No ale nie jestem już tam. Nie ma plaży, nie ma cienistego lasu ani zimnej
wody. Zostało tylko SŁOŃCE. Żar mnie rozwala. Czołgam się i obrzucam
lodem. Razem z moim kotem na podłodze udajemy, że jesteśmy martwi, bo PRZECIEŻ wtedy temperatura ciała spada. Nie?I smaki mam
dziwne. Albo chcę czegoś bardzo słonego (może, ż eby zmusić się do picia wody? zazwyczaj nie wypijam więcej niż 0,5l
wody dziennie - BŁĄD!) albo typowo wakacyjnego. Najprostszych rzeczy. I stąd dzisiejsze ciacho :]. Nic wyszukanego. Wakacyjny
biszkopt z masą i
owocami. Nie rozumiem,
czemu ludzie boją się sami robić takie ciasta i kupują te sztuczne,
żelatynowe twory w cukierniach ;/I właśnie dlatego ten wpis powinnien się tu pojawić. Podstawa moi Państwo! Dobrze zrobiona podstawa czasem przewyższa najbardziej wydumane twory.A jakże wdzięcznie wygląda!KLASYCZNE WAKACYJNE CIASTO:
składniki:
biszkopt:
jajka z wolnego wybiegu 5szt.
Cukier 3/4 szkl.
mąka pszenna 3/4 szkl.
mąka ziemniaczana 1/4 szkl.
proszek do pieczenia 1-2 łyżeczkiskórka z
pomarańczyskórka z cytrynymasa
serowo-śmietanktowa:
śmietanka 30% 400ml
serek twarogowy gładki 300g4 płaskie łyżki
cukru4 łyżki
soku z cytrynyowoce → opakowanie
malin,
biała porzeczka,
jagodyewentualnie
biała czekolada do dekoracjiwykonanie:
Zacznijmy od
biszkoptu. Najlepiej upiecz go dzień wcześniej – wtedy łatwiej go przekroić. Najpierw utrzyj
żółtka z
cukrem. Ucieraj długo – aż
cukier całkiem się rozpuści, a masa stanie się biaława. Wtedy dodaj powoli
mąkę z
proszkiem do pieczenia. Na tym etapie rezygnuję z miksera i łączę składniki dokładnie drewnianą łyżką. Czas ubić
białka ze szczyptą
soli – porządnie – na mega sztywno i mega biało. Pianę dodaj bardzo delikatnie do mączno-
żółtkowej masy. Ma pozostać jak najbardziej pulchna i napowietrzona. Razem z pianą dodaj też skórkę z
cytrusów. Wstaw do piekarnika uprzednio nagrzanego do 170st. Piecz ok. 30min. Legenda głosi, że po wyjęciu z piekarnika należy
biszkoptem (jeszcze w formie) pier*olnąć z wysokości 60cm płasko na podłogę. Poniekąd powietrze równo rozkłada się wtedy w jeszcze gorącym cieście i w rezultacie jest ono idealnie płaskie. Prawdę mówiąc nie wiem czy różnica jest widoczna, ale rzucanie
ciastem po kuchni zawsze sprawia mi jakąś dziwką satysfakcję o.OMasa. 3 minuty. Porządnie schłodzoną
śmietankę wymieszaj z
cukrem i ubij na sztywno. Przy 30% trzeba uważać – najpierw ubijaj mocno i szybko, a kiedy zacznie sztywnieć zwolnij i kontroluj, żeby się nie ścięła.
Serek rozluźnij w misce łyżką i wymieszaj z
sokiem z cytryny i częścią
bitej śmietany. Resztę
śmietany dodawaj delikatnie jak pianę z
białek. Do lodówki!Składanie ciasta:
3/4
malin zmiksuj.
Biszkopt przetnij wzdłuż na pół. Obie części posmaruj po jednej stronie
sosem malinowym. Na jeden spód wyłóż 1/3 masy. Rozrzuć na niej
porzeczki jagody – nie żałuj! Na
owoce wyłóż kolejną 1/3 masy. Nakryj drugim
spodem. Resztę masy rozsmaruj po bokach i na wierzchu ciasta. Im bardziej zamaszyście i niechlujnie tym lepiej ;) Udekoruj na środku rozrzuconymi
owocami i startą grubo
białą czekoladą. Ja na wierzch mojego ciasta pokruszyłam też kilka domowych bez, ale o domowych bezach innym razem ;)Pamiętaj,żeby ciasto cały czas trzymać w lodówce i spożywać w towarzystwie schłodzonych bombelkowych
drinów!Cheers!
I pamiętaj... jedzmy ładnie!