Wykonanie
po prostu muszę się pochwalić bo jestem z siebie przeokropnie dumna z okazji imienin upiekłam dla teścia torcik, a że teść jest wielbicielem
kawy i
słodyczy będzie
kawowo i słodko :)potrzebne składniki: na
biszkopt (piekłam w tortownicy 20cm):4
jajka,0,5 szklanki
mąki pszennej,0,5 szklanki
mąki ziemniaczanej,0,75 szklanki
cukru,1
cukier waniliowy,2 łyżeczki
proszku do pieczenia,1 łyżka
octu,2 łyżki
wody. na krem
kawowy:3
żółtka,0,5 szklanki
cukru,1
budyń śmietankowy,1,5 szklanki
mleka,1 łyżka
mąki pszennej,2 łyżki
mąki ziemniaczanej,1,5 (300g) kostki
masła1 kieliszek
likieru jajecznego,3-4 łyżki
kawy rozpuszczalnej.
Białka oddzielamy od
żółtek,
białka ubijamy z
cukrem,
żółtka mieszamy z
octem,
mąkę mieszamy z
proszkiem do pieczenia.Do ubitych
białek dodajemy stopniowo resztę składników (
wodę na końcu) i delikatnie mieszamy. Wylewamy do wysmarowanej tłuszczem i posypanej
bułką tartą tortownicy. Pieczemy 25 minut w temperaturze 180*
Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej, wtedy łatwiej go pokroić.
Żółtka ubijamy z
cukrem i
cukrem waniliowym, następnie dodajemy
budyń,
mąkę pszenną i ziemniaczaną. Całość rozrabiamy kilkoma łyżkami
mleka. Masę wlewamy na gotujące się
mleko, gotujemy do momentu aż zgęstnieje, studzimy.
Kawę rozpuszczamy w 0,5 filiżanki
wody, zostawiamy do wystygnięcia
Masło ucieramy na puch, dodajemy zimną masę budyniową, dokładnie miksujemy, następnie dodajemy
kawę, a na końcu
likier jajeczny.
Biszkopt dzielimy na 3 placki, pierwszy smarujemy kremem, układamy na nim kolejny dociskamy i znowu smarujemy.
Potem układamy trzecią warstwę ciasta, smarujemy kremem wierzch i brzegi.Brzegi ciasta obsypałam startymi
orzechami a ponieważ zostało mi trochę kremu dodałam do niego trochę
kakao i przyozdobiłam nim tort, wyszło mi trochę niezgrabnie ale efekt i tak przerósł moje najśmielsze oczekiwania.A jak Wam się podoba?
