Ciasto

Wykonanie

No i mamy kolejną Weekendową Cukiernię, której gospodarzem w tym miesiącu jest Bartek z K&L Food Polska. Bartek zaproponował intensywnie cytrynowe ciasto z truskawkami. Przyznam, że robiąc to ciasto kilka razy zwątpiłam i wyczekiwałam katastrofy...do niczego jednak takiego nie doszło. Powiem nawet więcej, ciasto zebrało wiele komplementów i pytań - a jak zrobiłaś ten cytrynowy krem? bo pyszny jest. To wynagrodziło trudności. A zaczęło się od ciasta. Wzięłam tzw. standardową blaszkę i jak zaczęłam wykładać, to zrobiło się niziutkie...no cóż...nieco zmniejszyłam blaszkę podwijając papier do pieczenia i wyszło w sam raz. Później był cytrynowy krem. Dałam 250 ml soku cytrynowego, bo bałam się tego intensywnie cytrynowego efektu i zużyłam o połowę cytryn mniej niż sugerował Bartek, no ale zależy od wielkości. Oczywiście po dodaniu mąki ziemniaczanej powstał wielki kisielowy glut...już miałam strach w oczach, bo i tak dałam mniej mąki ziemniaczanej, a glut zaczynał co raz niebezpieczniej gęstnieć...na szczęście po dodaniu żółtek wszystko wróciło do normy. Kremu powstało za dużo, truskawek dałam mniej...podsumowując proporcje było nieco zachwiane, ale ciasto wyszło pyszne, więc mogę śmiało polecić ;) Podaję z moimi zmianami.
Intensywnie cytrynowe ciasto z truskawkami
/blaszka o wym. 25x23cm /
Ciasto
150g masła
150g cukru pudru
1 cukier waniliowy
3 jajka
5 łyżek mleka
250g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Do nasączenia ciasta :
1/4 szklanki przegotowanej wody w temp. pokojowej
sok z 1/4 cytryny
2 łyżeczki cukru
Masę :
250 ml świeżo wyciśniętego soku z cytryn (będzie potrzeba około 5-6 sztuk, zależy od wielkości)
550 ml wody + nieco do rozmieszania mąki ziemniaczanej
225g cukru
90g (6 czubatych łyżek) skrobi kukurydzianej lub mączki ziemniaczanej (u mnie mąka)
5 żółtek
1 łyżka masła
skórka z jednej cytryny
Galaretka i owoce :
truskawki około 0,5-0,7 kg (nie trzymałam się wagi; każdą truskawkę kroiłam na 2-3 paski i kładłam na wierzch ciasta)
galaretka truskawkowa (na 1/2 litra wody)
200ml soku żurawinowego lub innego czerwonego np. truskawkowego - u mnie domowy truskawkowy, słodzony
Ciasto :
Ucieramy miękkie masło z cukrem pudrem oraz cukrem waniliowym na puszystą masę. Stopniowo dodajemy jajka, posypując za każdym razem łyżką mąki. Miksujemy. Następnie dodajemy mleko cały czas miksując. Dodajemy resztę mąki wymieszanej z proszkiem. Miksujemy na gładką masę. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, umieszczamy w niej ciasto i wyrównujemy powierzchnię. Pieczemy w temperaturze 175°C przez ok. 20 minut. Wystawiamy z piekarnika i całkowicie studzimy. Mieszamy sok, wodę i 2 łyżeczki cukru i smarujemy powierzchnię ciasta pędzelkiem (ja przejechałam mokrym pędzelkiem dwa razy po cieście; nie zużyłam całej wody).
Masa :
Cytryny sparzamy wrzątkiem. Mąkę ziemniaczaną lub kukurydzianą rozprowadzamy w zimnej wodzie (dolewamy tyle, by łatwo dało się rozmieszać mąkę.) Pozostałe 530ml wody zagotowujemy z cukrem, tłuszczem, sokiem i skórką z cytryny. Gdy zacznie się gotować zmniejszamy ogień i dodajemy rozprowadzoną mąkę energicznie mieszając trzepaczką. Powstanie kisielowy glut, ale się nie przejmujemy. Zagotowujemy chwilę. 4 łyżki kremu (kisielu) odkładamy do miseczki i ucieramy z żółtkami na gładką masę. Dodajemy żółtka z kremem do masy i jeszcze dobrze chwile mieszamy, zestawiamy z ognia do ostudzenia. Gdy krem osiągnie temperaturę pokojową, rozsmarowujemy go na cieście (nie zużyłam całego kremu), wkładamy blaszkę do lodówki, aż krem zgęstnieje (min. 1-2 godziny; ja zostawiłam na następny dzień).
Na wierzch
Galaretkę mimo, że jest na 500ml, to a zalać 100ml wrzącej wody, dobrze mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia, po czym dodajemy sok i mieszamy, studzimy. Oczyszczamy i płuczemy truskawki. Tniemy na paski. Rozkładamy na masie cytrynowej. Zalewamy gęstniejącą galaretką i wstawiamy ponownie do lodówki. Potem jeszcze najlepiej gotowe ciasto przykryć folią na noc, najlepsze jest następnego dnia.