ßßß Cookit - przepis na BROWNIES CZEKOLADOWO MIĘTOWE

BROWNIES CZEKOLADOWO MIĘTOWE

nazwa

Wykonanie

Większość z Was zapewne kojarzy czekoladki After eight. Są pyszne. Osobiście uwielbiam połączenie mięty z czekoladą. Dlatego gdy zobaczyłam przepis na czekoladowo miętowe brownies na joy of baking to wiedziałam że to ciasto idealne dla mnie. Zabrałam się za tłumaczenie przepisu, nieco go zmodyfikowałam. Zrobiłam z dwa razy większej porcji i zmniejszyłam ilość cukru, bo nie wyobrażam sobie jak można dodać 0,5 kg cukru do brownies (?!). Dałam 340g i myślę, że spokojnie można zmniejszyć ilość do 300g. Lukier miętowy, jak to lukier, jest bardzo słodki, trzeba więc zniwelować czymś tę słodycz. Niech nikomu więc nie przyjdzie do głowy dodawanie słodkiej czekolady, tylko dlatego że nie lubi deserowej. Zapewniam, że nie ma takiej potrzeby :)
Co do samego smaku, to wielbiciele połączenia mięty z czekoladą będą bardzo zadowoleni. Mocno czekoladowe z nutą mięty, pycha! Nie miałam ekstraktu miętowego, dlatego wykorzystałam zwykłe krople miętowe kupione w aptece i dodałam ich nieco więcej niż w przepisie, bo wolę bardziej miętowy smak :) . Z pewnością jeszcze powrócę do tego przepisu, zmniejszając może jedynie ilość lukru, lub ilość samego cukru na rzecz jogurtu, wtedy będzie można zjeść go nieco więcej i się nie zasłodzić ;-) Polecam gorąco!
(wiadomość dla tych którzy będą robić pierwszy raz brownie - tak- ma wyglądać jak zakalec, o to właśnie chodzi ;-) ). Opis jest bardzo długi, ale samo ciacho proste w przygotowaniu.
Składniki (na blachę o wymiarach ok. 34,5x24,5 cm) - przepis po moich modyfikacjach
Ciasto
226 g niesolonego masła pociętego na kawałki lub margaryny
230 g gorzkiej czekolady grubo posiekanej
340 g cukru kryształu (może być 300g)
1,5 łyżeczki czystego waniliowego ekstraktu / aromatu
4 jajka
140 g mąki pszennej
1/4 łyżeczki soli
Lukier miętowy
4 łyżki (56 g ) niesolonego masła o temperaturze pokojowej
2-3 łyżki gęstej śmietany
230 g cukru pudr
1 łyżeczka czystego ekstraktu miętowego lub kropli miętowych (z apteki)
opcjonalnie – zielony barwnik spożywczy
Polewa czekoladowa:
170 g gorzkiej czekolady pokruszonej na kawałki
2 łyżki (28 g) masła niesolonego
Wykonanie
Piec nagrzać na 160÷170̊C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia (powinien na tyle wystawać, żeby było nam wygodnie wyjąć później ciasto z blachy) i posmarować masłem.
Ciasto – Miskę ze stali nierdzewnej umieścić na garnku z gotującą się wodą, rozpuścić w niej masło i czekoladę. Zdjąć z ognia i wymieszać z cukrem, olejkiem waniliowym. Dodawać po jednym jajku, części przesianej mąki i wymieszać dobrze trzepaczką lub drewnianą łyżką. Dodać sól. Ciasto ubijamy do momentu aż będzie gładkie, błyszczące i będzie odchodzić od miski (ok. 1 minuty, ciasto nie jest bardzo gęste). Przelać do blachy, piec w nagrzanym piekarniku ok. 25 minut lub do momentu rozpoczęcia odchodzenia ciasta od boków blachy. Gdy włożymy patyczek w środek ciasta powinno być prawie czyste. Wyjąć z pieca, zostawić do całkowitego ostygnięcia.
Miętowy lukierMasło i cukier włożyć do miski, miksować mikserem do dobrego połączenia. Masa powinna być gładka. Dodajemy do niej ekstrakt z mięty / krople miętowe, mieszamy. Najlepiej spróbować, czy moc miętowego smaku jest dla nas odpowiednia i dodać tyle kropli, by nam smakowało. Opcjonalnie można dodać zielony barwnik spożywczy, jeśli chcemy by miał miętowy kolor. Jeśli lukier jest zbyt gęsty to dodajemy śmietanę / jogurt, tak by masa była w sam raz do rozsmarowania. Lukier rozprowadzić na ostudzonym cieście i włożyć do lodówki na ok. 10 minut. (Lukru można zrobić z 3/4 porcji lub zniwelować trochę słodki smak dając mniej cukru, a więcej jogurtu lub masła)
Czekoladowa polewaMasło i czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, tak jak na ciasto. Rozłożyć na ostudzonej miętowej masie i włożyć do lodówki na 30 minut lub do czasu stwardnienia czekolady.
Podawanie – Schłodzone ciasto wyciągnąć z blachy podnosząc za końcówki papieru do pieczenia. Kroić na kawałki ostrym nożem. Żeby ułatwić krojenie i zmniejszyć podatność czekolady na pękanie można spłukiwać nóż ciepłą wodą po ukrojeniu każdego kawałka. Ciasto można przechowywać w lodówce kilka dni lub zamrażać.
Smacznego!
Źródło:http://przykubkukawy.blox.pl/2010/05/Czekoladowo-mietowe-brownies.html