Wykonanie
Dziś zapraszam na przepyszne i mega szybkie jak na "
drożdżowe" ciasto ze
śliwkami. Jest to przepis, który wypatrzyłam już dawno na blogu Margotki i czekał w kolejce "do zrobienia". Teraz żałuje że tak późno go wypróbowałam:) Placek jest puszysty,
maślany, wilgotny, idealnie słodki i pięknie wyrasta. Smakuje jak ciasto z dzieciństwa. Zobaczcie sami:)

Składniki:4
żółtka3/4 szklanki
cukru pudruolejek pomarańczowy i
cytrynowy6dag
drożdży1 szklanka ciepłego
mleka3 szklanki
mąki (używam
mąki Lubella do
ciast drożdżowych typ 550)1/4kostki roztopionego
masłaewentualnie według uznania
skórka pomarańczowa i
rodzynki1. w dużej misce: 4
żółtka + ¾ szklanki
cukru ucieram na kogel-
mogel, dodaję
olejek pomarańczowy i odrobinę
cytrynowego2. w półlitrowym naczyniu (wysokim) ucierać lekko 6 dag
drożdży z łyżką
cukru, po chwili
drożdże stają się płynne, zalać je 1 szklanką ciepłego
mleka, wymieszać i czekać aż wypełnią naczynie3. dodać wyrośnięte
drożdże do utartych
jajek, wsypać jednocześnie 3 szklanki
mąki,
skórkę pomarańczową i
rodzynki, mieszać kilka
razy dużą łyżką, na końcu dodać ¼ kostki roztopionego
masła, wymieszać i gotowe----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---------------------------------------------------------------------------------------------------Patent Margotki na szybkie wyrośnięcie ciasta - świetny pomysł:) - cytuje za autorką:"wykładam je natychmiast do formy, układam
owoce (
jabłka lub
śliwki w cienkich plasterkach,
maliny z
jagodami i co kto lubi... ), posypuję odrobiną ciemnego
cukru lub kruszonką (roztopione
masło, trochę
cukru i
mąki) i do piekarnika na 50 STOPNI. Po ok. 20 minutach ciasto jest wyrośnięte.Wtedy zwiększam temperaturę do 165 stopni i po 20 minutach placek jest gotowy.Przed wyjęciem z piekarnika, należy sprawdzić drewnianym patyczkiem, czy ciasto się nie klei."



Smacznego:)