Wykonanie
Mięso cielęce jest nadzwyczajdelikatne, wartościowe,smaczne i prawie nie zawieratłuszczu.Kawałek
cielęciny bez kościokoło 40 dag pokroiłam w podłużne plastry.Krótko obsmażyłam na
oliwiepo czym zalałam niewielkąilością
wody. Dodałam zieleangielskie,
liść laurowy, jedną
marchewkę, pół
pietruszki i jasną część
pora. Wsypałampół łyżeczki
morskiej soli, przykryłam. Dusiłam niecałe dwie godziny na bardzo małym ogniu. Gdy
mięso było miękkie wyjęłam je,a powstały
wywar przecedziłam. Doprawiłam go
kolorowym pieprzem i lampką białego,
półwytrawnego wina. Gotowałam kilka minut,by sos się zredukował. Kiedy jego objętość zmniejszyła się o połowę,włożyłam z powrotem
cielęcinę.W międzyczasie przygotowałam pozostałe elementy posiłku.Garść
migdałów dwukrotnie zalałam wrzątkiem. Zdjęłam skórkę,
orzechy uprażyłam na suchej patelni.Świeżego
ananasa oczyściłam, wycięłam zdrewniały środek.Część
owocu pokroiłam w cienkie plasterki, włożyłam do lodówki.
Kalafior podzieliłam na różyczki, ugotowałam na parze.
Mięso wyłożyłam na talerze wraz z
kalafiorem i
ananasowym wachlarzem.Polałam sosem, posypałam
migdałami.Przybrałam kolorową
sałatą i wstążką z marynowanej
papryki.Bardzo smacznie polecam :)