Wykonanie
To ciasto upiekłam jakiś czas temu i jakoś dopiero dziś pojawia się na blogu, myślę że to dobry czas i okazja szczególnie, że wczoraj był Halloween, na który tradycyjnie dekoruje się straszące
dynie i wypieka straszne ciasta i
ciasteczka. Moje ciasto nie przypomina niczego co mogłoby kogoś wystraszyć i strasznym nie jest a wczoraj rzeczywiście zupełnie nie miałam nastroju na straszne wypieki z powodu strasznego samopoczucia, które było wystarczające na straszny Halloween a ciasto? rzeczywiście pachnące, smaczne i mokre co lubię najbardziej w ciastach :)

przepis własnySkładniki:1 szklanka
purre z pieczonej dyni150g
mąki tortowej1 szklanki
cukru100g miękkiego
masła2
jajkacentymetrowy kawałek świeżego
imbiru2
pomarańcze2 duże twarde, soczyste
jabłka1 łyżeczkę
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
sodycukier puder do posypania wierzchuPrzygotowanie:Do
dyniowego purre dodać cząstki
pomarańczy oraz
imbir i zmiksować by połączyć składniki.Do misy malaksera włożyć miękkie
masło oraz
cukier i miksować na piękną gładką masę, następnie wbić dwa
jajka i dalej miksować na puch. Dodać
purre z dyni i przemieszać tylko do połączenia składników.
Mąkę wymieszać z
proszkiem do pieczenia i
sodą i po trochu dodawać do masy. Starać się by zbyt długo nie miksować, najlepiej przemieszać łyżką. Wyłożyć ciasto na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, ułożyć na nim pokrojone na cienkie plastry
jabłko i wstawić do nagrzanego piekarnika na około 40 minut. Po ostygnięciu posypać
cukrem pudrem. Ciasto nie jest zbyt wysokie ale za to pięknie pachnie i jest bardzo wilgotne.Smacznego!