Wykonanie

Szukam ostatnio przepisów na smaczne smarowidła kanapkowe.Na masło/pastę
słonecznikową natrafiłam w przepisie na
słonecznikowe ciasteczka i od razu pomyślałam, że skoro pastę tahini robi się tak prosto, to tak samo pewnie to
masło.Zrobiłam, dodałam dla wzbogacenia jeszcze parę składników i wyszło pysznie!Składniki:* kilka łyżek
ziaren słonecznika (sł)* łyżka ziaren lnu (
siemienia lnianego) (sł)*
oliwa (sł)*
przyprawy:
czosnek niedźwiedzi (o),
sól (sn), kilka kropli
cytryny (k),
majeranek,
tymianek (g)Ziarna uprażyłam na suchej patelni, uważając, żeby się nie przypaliły. Dodałam do nich
przyprawy, wymieszałam, przestudziłam, a
potem zmiksowałam w młynku do
kawy. Dodałam
oliwę i wyrobiłam do konsystencji gęstej pasty.Posmarowałam kromki
chleba opieczone w tosterze i zjadłam na śniadanie. Pasta w smaku przypomina mi
masło orzechowe:)Myślę, że świetnie sprawdzi się właśnie w ciasteczkach słono-słodkich. Albo bez przypraw, a za to z dodatkiem
orzechów czy
miodu jako słodki dodatek do deserów,
ciastek, naleśników. Znalazłam też przepis na podobną pastę z dodatkiem pieczonego
jabłka lub dyni.
Będę kombinować:)

*****Godz. 20 . 00Na gorąco wrzucam placuszki, które przed chwilą zrobiłam - z dodatkiem tej pasty:)Robiłam tak:1. 2 łyżki
mąki orkiszowej (k)2. szczypta
kurkumy (g)3.
jajko, 1/2 łyżeczki
oliwy, 3-4 łyżki pasty słonecznikowej (sł)4. szczypta
imbiru (o)5.
woda zimna do konsystencji gęstej
śmietany i trochę
soli morskiej (sn)Po kolei dodawałam i mieszałam, a
potem wylałam ciasto na rozgrzaną patelnię (muśniętą
oliwą) robiąc 3 placuszki i powoli smażyłam z obu stron. Na koniec polałam
miodem.Dobre było, choć poza mną nikt nie chciał spróbować;PPlacuszki nie są zgodne z Metodą Montignac I faza.


"Archeolog to wymarzony mąż - im kobieta starsza, tym bardziej się nią interesuje"Agata ChristieKomentarze