Wykonanie
Jakimś cudem znów udało mi się kupić
dynię, więc tym razem pomyślałam o ciasteczkach z jej udziałem. Miała być
dynia,
płatki owsiane i
bakalie - takie było moje zapotrzebowanie i z takim zamysłem przystąpiłam do poszukiwania odpowiedniego przepisu. Po przeglądnięciu kilku zdecydowałam się na stworzenie własnego i to był bardzo dobry pomysł.
Ciasteczka zawierają mnóstwo dobrych rzeczy, dlatego nazwałam je "bogate", bo niczego w nich nie brakuje;)Myślę, że
dynię można zastąpić spokojnie
pure z
banana,
jabłka lub nawet
marchewki.Składniki na ok. 30 szt.:* 250 g czyli szklanka przecieru z dyni* 100 g czyli szklanka
mąki pszennej typ 1850 graham* 100 g
płatków owsianych* 30 g
otrąb orkiszowych* 200 g w
sumie:
rodzynek,
suszonych moreli,
gorzkiej czekolady (kilka kostek),
daktyli i kandyzowanej
skórki pomarańczowej* 100 g
orzechów - dałam
nerkowce, laskowe i włoskie*
jajko duże* 100 g
masła stopionego* 1/2 łyżeczki
cynamonu* 1/3 łyżeczki
imbiru* 1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia* 1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej* 2 łyżki
mioduPiekarnik nastawiłam na 180 0 C.
Dynię ugotowałam do konsystencji przecieru.
Masło stopiłam,
orzechy posiekałam, a
bakalie pokroiłam na małe kawałeczki. Wszystko dokładnie wymieszałam w misce.Nakładałam łyżeczką kupki masy na papier do pieczenia, lekko rozpłaszczałam i piekłam 15 min.
Ciasteczka wyszły pyszne! Naturalnie słodkie, z wyczuwalną nutką
cynamonu, nasycone
bakaliami - po prostu idealne:)Bardzo dobrym pomysłem było dodanie kilku kawałeczków kandyzowanej
skórki pomarańczowej. Do tej
pory używałam jej tylko do świątecznego makowca, nie mam pojęcia dlaczego, skoro dodaje fajnego smaczku innym wypiekom też.
Będę o tym pamiętać przy następnych okazjach.Bardzo polecam te
ciasteczka:)
"Kiedy upadniesz, nie wstawaj z pustymi rękami"przysłowie japońskieKomentarze2011/12/20 11:23:37Ren-ya, tego pieczenia to za wiele nie ma, moment i już są ciacha;)Ja takich
ciasteczek nie traktuję jak
słodyczy, w związku z tym nie czekam na okazję (niedzielną lub inną). To dla mnie raczej dobra i zdrowa codzienna przegryzka lub 2 śniadanko, fajne też mogą być do przegryzienia w pracy:)