ßßß

Odwiedziliśmy znajdującą się pod Olsztynem hodowlę barramundi. Ryba Barramundi znana jest na całym świecie pod nazwą Azjatycki Seabass, choć jej zwyczajowa nazwa to Perch Barramundi. W niektórych krajach nazywana bywa także gigantycznym okoniem. W naturze Barramundi jest rybą dwuśrodowiskową. Żyje w wodzie słonej i słodkiej, w przybrzeżnych wodach tropikalnych, gdzie temperatura nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza. W takich warunkach dorosłe osobniki osiągają długość do 1,8 m i ważą do 60 kg. Barramundi jest rybą drapieżną. Odżywia się mniejszymi rybami i owadami. Ciekawostką jest, że wszystkie ryby z rodziny Barramundi rodzą się jako samce. Dopiero po około 4-5 latach zmieniają płeć. Hodowlane barramundi rosną w różnym tempie. Od narybku, który jest transportowany z Australii i waży 1 gram, do rozmiaru konsumpcyjnego (400 gram do 1,7 kg) Barramundi dorasta około od 6 do 8 miesięcy. Moce produkcyjne hodowli Gobal Fish to 120 ton świeżej ryby Barramundi rocznie.
Barramundi ma białe, delikatne i zwarte mięso. Nie posiada za to ostrych i drobnych ości. Dzięki temu można przygotowywać ją praktycznie na wszystkie sposoby. Na warsztatach przygotowaliśmy barramundi grillowaną w orientalnej marynacie z trawy cytrynowej, imbiru, kolendry, sosu sojowego i chilli,
w marynacie ziołowej z oregano, majerankiem, pietruszką, rukolą i kaparami
oraz w marynacie Zaatar, czyli arabskiej przyprawy będącej mieszanką prażonego białego sezamu, dzikiego tymianku, suszonych, a następnie mielonych jagód sumaka garbarskiego oraz soli.
Dla mnie dodatkową atrakcją były odwiedziny w szklarni, gdzie zasilane wodą z hodowli rosną zioła i sałaty.
Jeśli macie ochotę dowiedzieć się czegoś więcej o hodowli zajrzyjcie na stronę Global Fish oraz na Barramundi Fans .