ßßß
Składniki (na keksówkę o długości ok. 25cm):100g margaryny¾ szklanki cukru2 żółtka100g (mniej niż pół szklanki) miodu½ szklanki kwaśnej śmietany (składniki płynne powinny mieć temperaturę pokojową)1½ szklanki mąki pszennej tortowej1 łyżeczka sody oczyszczonej1 łyżka kakao40g (4 łyżki) przyprawy do pierników2 białkagarść rodzynekok. 2 łyżek brandy100g gorzkiej czekolady100ml słodkiej śmietankiłyżka miodułyżeczka świeżo startej skórki pomarańczowejMargarynę ucierać z cukrem przez kilka minut do uzyskania białej, puszystej masy.W tym czasie do innej miski przesiać i wymieszać ze sobą mąkę, sodę, kakao i przyprawę.Piekarnik nastawić na 165 stopni, formę natłuścić i wysypać mąką.Nie przerywając ucierania do margaryny z cukrem dodać żółtko; gdy rozprowadzi się w masie, dodać kolejne.Gdy i ono połączy się z masą, dodać (nadal nie przerywając ucierania) miód oraz śmietanę, wymieszać.Dodać składniki suche, mieszać tylko do uzyskania jednolitej masy.W czystej misce ubić białka z małą szczyptą soli na sztywną pianę.Ciasto wymieszać z pianą z białek kilkoma precyzyjnymi ruchami, delikatnie, ale stanowczo.Przełożyć do formy, od razu wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około godziny, do momentu, gdy patyczek wbity w sam środek ciasta, do dna, będzie po wyjęciu suchy i czysty, lub gdy delikatnie naciskając środek ciasta wyczujemy sprężysty opór.Wyjąć z piekarnika, po kilku minutach wyjąć z formy, wystudzić na kratce.Na tym etapie można piernik udekorować, lub owinąć go w papier do pieczenia, następnie w folię aluminiową i ułożyć w szczelnym pojemniku w suchym, chłodnym miejscu, a udekorować w dniu podania.Rodzynki posiekać, włożyć do małej miseczki, zalać brandy i odstawić do momentu, kiedy owoce wchłoną alkohol. Może to potrwać godzinę-dwie.Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej*.Do świeżo stopionej czekolady wlać powoli, cienką strużką śmietankę, bez przerwy mieszając; nie wlewając jej zbyt dużo, zanim poprzednia porcja nie rozprowadzi się dokładnie.Dodać płynny miód, wymieszać dokładnie.Gładką, jednolitą polewą pokryć (polać i rozprowadzić szpatułką lub łyżką) ciasto o temperaturze pokojowej. Od razu posypać rodzynkami i skórką pomarańczową. Podawać od razu lub po zastygnięciu polewy.* w rondelku zagotować niewielką ilość wody, zmniejszyć ogień, aby ledwo wrzała. Na rondlu ustawić miskę (nie powinna dotykać powierzchni wody) z czekoladą połamaną na kawałki. Mieszać, aby czekolada topiła się równomiernie. Gdy już prawie cała jest płynna, zestawić rondel z miską z ognia i mieszać do uzyskania gładkiej masy.