Wykonanie

Sezon na
truskawki w pełni... Koniecznie trzeba z nich korzystać zanim się skończą... Dzisiaj zapraszam Was na przepyszny, cudownie delikatny torcik z
truskawkowym musem.
Biszkopt klasyczny rzucany, krem to luźna interpretacja przepisu z Kwestii Smaku . Polecam baaardzo :)Składniki na
biszkopt:5
jajekszczypta
soli3/4 szkl (160g)
cukru3/4 szkl (100g)
mąki pszennej tortowej1/4 szkl (35g)
mąki ziemniaczanejBiałka oddzielić od
żółtek i ubić na sztywną pianę ze szczypta
soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać
cukier a następnie kolejno
żółtka i obydwie przesiane i wymieszane
mąki. Dno tortownicy (24cm) wyłożyć papierem do pieczenia i wylać ciasto. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 175-180 stopni przez ok. 30-40 minut (do momentu suchego patyczka).Gorący
biszkopt wyjąć z piekarnika i z wysokości ok. 60 cm opuścić je w formie na podłogę. Wyłączyć piekarnik, wstawić tam ponownie
biszkopt i pozostawić do wystudzenia przy otwartych drzwiczkach piekarnika. Wyjmować z formy po całkowitym wystudzeniu. Przekroić na 3 blaty.Każdy naponczować leciuteńko osłodzoną
wodą z dodatkiem
aromatu cytrynowego lub ekstraktu
waniliowego.Składniki na krem:1 kg
truskawek2 łyżki
soku z cytryny10-12 łyżek
cukru pudru (w zależności od
słodyczy truskawek)2 łyżki
cukru z
wanilią (klik)2 kopiate łyżki stołowe
żelatyny900ml
śmietany kremówki 36%ponadto:
płatki białej czekolady do posypaniakilka
truskawek do dekoracji12 makaroników, bezików lub
ciasteczek amaretto do dekoracji
Truskawki obrać i umyć. Dokładnie zmiksować
sokiem cytrynowym,
cukrem waniliowym i z połową
cukru pudru.
Żelatynę namoczyć w ok. 8 łyżkach zimnej
wody i odstawić na 10minut. Po tym czasie rozpuścić ją dokładnie w kąpieli
wodnej (nie zagotować!).Rozpuszczoną
żelatynę dodać do musu
truskawkowego.
Śmietanę ubić na sztywno i dodać do musu. Delikatnie ale dobrze wymieszać. Odstawić na chwilę do stężenia.W tortownicy (najlepiej większej od
biszkoptu czyli takiej ok. 26cm) ułożyć pierwszy blat i wyłożyć 1/3 kremu (tortownica powinna być bardzo wysoka. Jeśli korzystamy ze standardowej konieczne będzie "wydłużenie jej" za pomocą dodatkowej obręczy). Odstawić do stężenia. Położyć drugi blat i wylać drugą część kremu ponownie odstawiając do stężenia. Wierzch przykryć trzecim blatem i wylać ostatnią warstwę kremu. Wstawić na całą noc do lodówki.Następnego dnia tort powinien już stężeć. Delikatnie zdejmujemy obydwie obręcze. Nożem wygładzamy brzegi. Wierzch posypujemy
płatkami białej czekolady i dekorujemy
truskawkami,
ciasteczkami i listkami
mięty. Smacznego :)


