Wykonanie
Pasztet z
soczewicy i
wątróbki to mój kolejny domowy pasztet po pasztecie z
soczewicy . Wygląda na to, że pasztet, to kolejny produkt, którego już nie
będę kupowała. Domowy pasztet to same zalety. Smak, który w niczym nie odbiega od tego kupowanego, a powiedziałabym, że nawet go przewyższa a przede wszystkim skład - wiem, co wkładam i wiem, że wszystko jest świeże i w najlepszym gatunku. Pasztet z
soczewicy i
wątróbki ma wspaniały smak i aromat, ma miękką, świetnie się rozsmarowującą konsystencję i mogłabym go jeść codziennie. Najlepsze na drugi i trzeci dzień. Ten bardzo smaczny pasztet doskonale sprawdzi się również na świątecznym
stole.
200 g
soczewicy czerwonej200 g
wątróbki drobiowej, pokrojonej na 1 cm kostkę3 duże
cebule, pokrojone w kostkę4 ząbki
czosnku, zmiażdżone2 łyżeczki
papryki czerwonej1 łyżeczka mielonej
kolendry2
jajka, roztrzepane100 g
masła2 łyżki
brandy2 łyżki zielonej
pietruszki, posiekanej
pieprz i
sól do smaku
olej do smażenia
Soczewicę zalewamy dwoma szklankami
wody i gotujemy do momentu, aż
soczewica rozpadnie się i powstanie puree. W międzyczasie na patelni rozgrzewamy
olej i smażymy na nim
cebulę i
wątróbkę, do momentu, aż będą miękkie. Pod koniec smażenia dodajemy zmiażdżony
czosnek,
paprykę i
kolendrę. Całość miksujemy blenderem na gładką masę i dodajemy do puree z
soczewicy. Dodajemy
masło, roztrzepane
jajka,
pietruszkę,
brandy. Dokładnie mieszamy(masa będzie dość rzadka). Doprawiamy
pieprzem i
solą. Masę wykładamy do niewielkiej keksówki wyłożonej papierem lub folią aluminiową i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 st C. Pieczemy ok 45 minut.