Wykonanie
Dla wszystkich zabieganych w przedświątecznym szaleństwie, którzy potrzebują pożywnego wsparcia. Lub dla fanów kuchni tajskiej. Bądź dla tych, którzy kuchni tajskiej nie znają a chcą poznać.Moja druga (zaraz po kasztanowej), ulubiona zupa. Lekko słodka, z
krewetkami i
kurczakiem.

Dla 5 bardzo głodnych:1 1/2 litra
bulionu warzywnegoduża
pierś kurczaka250 g
krewetek koktajlowych3
cebule dymkiopakowanie paluszków
krabowych surimi
makaron jajeczny
oliwa do smażenia
sól morskasos sojowy+marynata:3 łyżki
brązowego cukru2 ząbki
czosnku, rozgniecione2 łyżki
sosu sojowego4 łyżki
oleju ryżowegogarść świeżej, poszatkowanej
kolendry
Brązowy cukier zalać odrobiną gorącej
wody, by się rozpuścił. Wszystkie składniki marynaty połączyć.
Kurczaka zalać marynatą, odstawić na godzinę.
Bulion doprowadzić do wrzenia, dodać
krewetki i pokrojoną
dymkę (jasną i zieloną część). Dodać
sos sojowy i
sól morską do smaku. Gotować ok 10 minut.
Kurczaka pokroić w około 8 cm kawałki, wrzucić na rozgrzaną
oliwę i lekko podsmażyć z obu stron. Dodać marynatę z
kurczaka, lekko posolić i dusić pod przykryciem, aż
kurczak zrobi się kruchy
Kurczaka wraz z sosem z marynaty dodać do zupy, całość gotować przez 10 minut.Osobno ugotować
makaron.Gotową zupę podawać z
makaronem i paluszkami surimi.Smacznego!