Wykonanie
Kawę piję zwykle rano i po południu , pierwszą na przebudzenie, drugą już dla przyjemności. Lubię dojadać przy okazji coś słodkiego , dla mnie jest to naturalne uzupełnienie . Specjalną okazją są poranki weekendowe, wtedy zamiast śniadania jest
kawa i domowe ciasto, które jest u mnie prawie co tydzień. Podobno to, co zje się rano szybciej się spala, więc korzystam z okazji i pozwalam sobie na coś kalorycznego do porannej
kawy. Mam nawet specjalne filiżanki z większymi podstawkami , gdzie
mieści się też kawałek ciasta :
kawa weekendowa z
ciastemPodczas ubiegłego weekendu byłam w kiepskiej formie a chodziły za mną drożdżówki do
kawy. Pomyślałam, że pójdę „na skróty” i zrobię
ciasto drożdżowe na dużej blasze a na nim umieszczę nadzienie
serowe w pewnych odstępach i
potem pokroję na odpowiednie kawałki. Pomysł udało mi się zrealizować z powodzeniem, wyszła drożdżówka idealna na zimowy deser.1/2 kg
mąki pszennej30 g
drożdżyszklanka
mleka8 dkg
masła2
jajka3 łyżki
cukru i 1 z
waniliąłyżka
nalewki20 dkg
twarogu2
żółtka, 2 łyżki
cukru na masę
maliny z kompotu ( opcjonalnie)szczypta
soliNajpierw roztarłam
drożdże z łyżeczką
cukru, dodałam letnie
mleko ( 1/3 szklanki ), posypałam łyżką
mąki i odstawiłam do wyrośnięcia. W międzyczasie stopiłam i przestudziłam
masło , wymieszałam
cukier z
jajkami ubijając lekko.Do miski wsypałam
mąkę i
sól, dodawałam stopniowo mieszając : wyrośnięty rozczyn,
jajka z
cukrem, resztę
mleka i stopione
masło w temperaturze pokojowej. Wyrabiałam drewnianą łyżką aż ciasto zaczęło odstawać od brzegów miski i pojawiły się pęcherzyki powietrza. Dolałam nieco aromatycznej
nalewki z
pigwy . Postawiłam ciasto przykryte w ciepłym miejscu do podwojenia objętości, na około pół godziny.W międzyczasie roztarłam
żółtka z
cukrem i dodałam ucierając
ser, aż powstała gładka masa. Odcedziłam też
maliny z kompotu, by zrobić trochę drożdżówek z nimi.Wyrośnięte ciasto wyłożyłam na blachę i w równomiernych odstępach poukładałam na nim kulki masy serowej i
malin, lekko wciskając. Piekłam w 175 C około 50 minut.
uproszczona drożdżówkaCiasto wyszło puszyste , pokroiłam je więc w kawałki jak na pierwszym zdjeciu u góry. Pasowało doskonale do
kawy a tę miałam akurat bardzo smaczną. Staram się
śledzić nowości w tej dziedzinie, bo pojawiają się coraz ciekawsze gatunki. Ja wolę
kawy mniej kwaśne, ważny jest dla mnie też ciekawy aromat. Szczególnie istotny jest dobór
kawy przy
espresso , bo tam można wyczuć całą intensywnośc smaku i zapachu. Ciekawa jest oparta na jednorosnych ziarnach
kawa speciality , przywożona z
Brazylii czy Kenii ale palona już w naszym
kraju . Można sobie wybrać i smak i
kraj pochodzenia i cieszyć się smakiem, jaki nam pasuje. A ciasto czy coś słodkiego na szybko do
kawy można sobie wtedy zrobić samemu zrobić pyszny podwieczorek dla rodziny czy przyjaciół.Smacznego !
(Odwiedzone 111
razy, 1 dzisiaj)