ßßß
Skusiłam się na te paluchy. Na instagramie ostatnio wszyscy je pieką a to za sprawą onijki . Edytka piecze wspaniałe chleby i bułki, sami zobaczcie jakie ma tam pyszności. Człowiek od razu się robi głodny. I tak jak pisałam, ciągle tylko wszędzie te paluchy i paluchy. No to i ja je upiekłam i przepadłam. One są po prostu pyyyyszne, nie można obok nich przejść obojętnie a na jednym paluchu się nie kończy. Wcina się je same lub z masełkiem, można dodać miodek lub dżemik. Ale zapewniam was, że sięgnięcie po nie i przepadniecie tak jak ja. Koniecznie je zróbcie, są szybkie, łatwe i banalnie proste. No i obłędnie pyszne. Dajcie znać jak wam smakowały. Miłego dzionka kochani.Składniki:- 250 ml ciepłego mleka (max 37 stopni)- 25 g świeżych drożdży- 60 g cukru- 1 jajko- 4 łyżki oleju- 1/2 łyżeczki soli- 680 g mąki pszennej typ 500- sezam lub mak do posypania- 1 jajko do posmarowania paluchówDo miseczki wkładamy drożdże i rozdrabniamy je z łyżeczką cukru, zalewamy ciepłym mlekiem.Do miski wsypujemy resztę cukru, mąkę, sól. Wlewamy olej i dodajemy rozbełtane jajko. Następnie wlewamy rozczyn z drożdży i mieszamy. Wyrabiamy chwilkę ciasto najlepiej za pomocą rąk. Miskę przykrywamy ściereczką i ciasto odstawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia.Następnie ciasto dzielimy na 14 części i każdą z nich rolujemy na wałeczek. Układamy na dwie duże blaszki wyłożone papierem do pieczenia, przykrywamy ściereczkami i zostawiamy jeszcze na 20 minut.Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, grzanie góra-dół.Paluchy smarujemy rozbełtanym jajkiem i posypujemy sezamem lub makiem. Pieczemy przez 15-20 minut, aż nam się ładnie zarumienią.Upieczone paluchy przekładamy na kratkę, aby chwilkę przestygły. Ja je próbowałam jeszcze ciepłe, nie mogłam wytrzymać.Smacznego.