ßßß
Zapraszam was dzisiaj na porcję pysznego, zimowego kakao. Za oknem szaleje zima, śnieg pada i pada, jest mrozik i w sumie fajnie to wygląda. Drzewa całe pokryte śniegiem, wszędzie biało i tak po prostu inaczej, szkoda tylko, że na święta nie było tego białego puchu. Bardzo lubię obserwować jak pada śnieg, jak jego wielkie i piękne płatki otulają wszystko wokoło. A jak jeszcze świeci słońce to już w ogóle bajka. Z innej strony patrzę na zimę i śnieg pod kątem zimna, którego nie lubię. Nie lubię tych grubych kurtek, szalików i czapek, nie lubię tego ubierania się i marznięcia. No i pewnie jak bym musiała jeździć do pracy samochodem to w takich zimowych warunkach trafił by mnie szlak, lub co najmniej byłabym wkurzona. Ciężko się przemieszczać w takich warunkach. Ale jak każda pora roku także i zima ma swoje uroki. Lubicie się rzucać śnieżkami czy lepić bałwana ? bo ja bardzo. Czuję się wtedy jak dziecko i mogę rozładować wszystkie stresy, pobawić się i poczuć się beztrosko. A po takich szaleństwach uwielbiam wypić kubek gorącego kakao. Z dodatkiem cynamonu, anyżku, wanilii, kardamonu i czekolady smakuję wspaniale i super rozgrzewa. Koniecznie spróbujcie. Przepis dodaje do naszej akcji Błyskawiczne Piątki, zapraszam was również do dodawania swoich propozycji i korzystania z naszych.Zapraszam :-)Składniki:- 600 ml mleka- 3 łyżeczki kakao- 5 kosteczek czekolady karmelowej- szczypta kardamonu- łyżka cukru trzcinowego lub miodu- 2 gwiazdy anyżku- laska cynamonu- szczypta wanilii (ja miałam z laski, ale możecie także użyć esencji)Wykonanie:Mleko przelewamy do garnka, zostawiamy 100 ml, aby wymieszać kakao. Podgrzewamy i dodajemy do mleka anyż, kardamon, laskę cynamonu i czekoladę karmelową. Słodzimy cukrem lub miodem. Możecie oczywiście użyć czekoladę jaką lubicie albo jaką akurat macie pod ręką.W pozostałym mleku rozrabiamy kakao. Do gorącego mleka dolewamy roztwór i mieszamy. Gotowe kakao przelewamy do kubeczków (3 porcje) i pijemy ze smakiem.Smacznego.