Wykonanie
Brownie jest
rodem z USA. Jego receptura sięga XIX wieku. Podobno stworzony był jako deser do szybkiej konsumpcji, w ramach hotelowego lunchu sprzedawanego w formie tzw. lunch boxes, czyli „zapudłowanej”. Lunch box to coś jak japońskie Bento. Małe kawałki brownie łatwo można było ułożyć w pojemniku i konsumować w każdych warunkach. Podobno oryginalny XIX wieczny brownie miał w swojej recepturze
orzechy włoskie i glazurę z
moreli.Brownie zasadniczo nie jest
ciastem. To wyrób cukierniczy. To „coś słodkiego” pomiędzy
ciastem a miękką
czekoladką. W zależności od receptury brownie może być fudgy lub może być
ciastem. Fudgy brownie jest bardziej lepki. Amerykanie nazywają taką konsystencję „gooey”, jest bardziej kremowa i „czekoladkowa”. Brownie
cake jest bardziej kruche i ciastowate w konsystencji.Jak sama nazwa wskazuje brownie to „brązowiak”. Jest brązowy, bo jest zrobiony z
czekolady. Nadal często dodaje się do niego
orzechy włoskie. Można podawać go na ciepło lub na zimno. Kiedy brownie podany jest jako ciasto, często jest ciepły, z dodatkiem
lodów lub
bitej śmietany. Wtedy nazywa się Brownie Sandae. Na zimno najczęściej pokrojony jest w małe kawałki, jak
czekoladki. Wtedy nazwany jest Brownie Bites lub Brownie Squares.Dla mnie najpyszniejszy jest fudgy brownie. Podany na zimno. W małych kawałkach. Z sosem ze świeżych
truskawek,
malin lub
mango. Pyszności.Dziś podzielę się z
wami własnym przepisem na fudgy brownie. Zauważcie, że proporcja
jajek i
czekolady w stosunku do
mąki jest w nim stosunkowo duża . To właśnie ona powoduje, ż e brownie będzie w środku lepki i mokry . Czyli taki jak najbardziej lubię. Pokrójcie kilka
truskawek lub
mango, zróbcie
owocowe puree i zanurzcie w nim deser. Niebo w gębie!
Składniki (na blachę o wymiarach ok. 18 x 28 cm lub tortownicę o średnicy ok. 20 cm):200 g
gorzkiej czekolady (najlepiej o zawartości 70%
kakao), 20 g odłożyć na bok i grubo posiekać nożem na paski1 szklanka
mąki1/2 szklanki ciemnego, gorzkiego
kakao (proszku)120 g
masła (w temperaturze pokojowej)3/4 szklanki ciemnego, drobnego
brązowego cukru (może być
cukier puder)1 łyżeczka
soli (drobnoziarnistej)6 dużych
jajek (o temperaturze pokojowej)2 łyżeczki ekstraktu
waniliowego4 łyżki tłustej kwaśnej
śmietany (lub
jogurtu)Zebrać razem wszystkie składniki.Rozgrzać piekarnik do 175 stopni celsjusza.Stopić
czekoladę w naczyniu o podwójnym dnie wypełnionym
wodą lub odpowiedniej misce żaroodpornej wstawionej do garnka z wolno gotującą się
wodą (poziom powinien być taki, żeby gotująca się
woda nie wlewała się do miski z
czekoladą). Topić na małym ogniu, cały czas mieszając (najlepiej silikonową łyżką).W osobnym naczyniu połączyć dokładnie
mąkę i
kakao.W dużej misce ubić mikserem na średnich obrotach
masło wraz
cukrem i
solą. Dodać
jajka (po jednym na raz i wymieszać po każdym dodanym
jajku). Dodać
wanilię i
śmietanę, ubijać na wolnych obrotach do momentu uzyskania spójnej i gładkiej konsystencji. Dodać rozpuszczoną
czekoladę i dobrze połączyć składniki na średnich obrotach (zgarnianiająć masę silikonową łyżką z brzegów miski). Dodać do masy suche składniki (
mąkę i
kakao) do mieszanki
czekolady i miksować na wolnych obrotach, aż połączą się w gładką i lepką masę (ok. 30-60 sekund).Blachę wyłożyć pergaminem i lekko natrzeć na bokach
masłem. Przelać do blachy ciasto i równomiernie rozprowadzić. Posypać górę ciasta posiekaną w paski
czekoladą. Piec 20 minut w temperaturze nie wyższej niż 175 stopni (powierzchnia ciasta powinna być „puszysta”, ale środek lepki). Przenieść ciasto na kratkę do ostygnięcia (ok. 15-20 minut).Pokroić w porządane kształty(kliknij tu po pomysł). Podawać na ciepło lub zimno z dodatkami wedle uznania.
KLIK NIJ: