Wykonanie

Bardzo delikatne, wprost rozpływające się w ustach, baaardzo
czekoladowe i suuuper, meeega smakowite. To tak po krótce. Ciasto, które zadowolinajbardziej wybredne podniebienia i nie myślę tu tylko o wielbicielach
czekolady, choć dla nich to ciacho, to szczególna rozkosz dla podniebienia... :-), ja choć za
czekoladą nie przepadam, to to ciasto bardzo przypadło mi do gustu. Mimo iż
czekolada jest tutaj dominująca, to nawet mi to nie przeszkadza, ciasto jest niebywale lekkie, to taki delikatny
mus czekoladowy. Tak naprawdę to sama
czekolada z dodatkiem
jajek, bez dodatku jakiejkolwiek
mąki, dzięki temu jest ono niebywale lekkie, to taka właśnie czekoladowa chmurka. Przepis na to ciacho znalazłam w książce Nigelli Lawson pt."Nigella gryzie". Polecam Wam z całego
serca, jest po prostu nieziemsko pyszne... :-)Piekłam w ciemnej formie o śr.24cm.Składniki na 8-12 porcji:- 250g ciemnej
czekolady o zawartości min.70%
kakao- 125g miękkiego
masła- 6
jajek: 2 całe, 4 z
żółtkami oddzielonymi od
białek- 175g
ksylitolu lub
cukru trzcinowego- 2 łyżki
likieru Cointreau (niekoniecznie)- starta skórka z 1
pomarańczy - dałam gotową dr o'etkera (nie jest to konieczne)Dodatkowo:- 500ml
śmietany kremówki (u mnie 36%)- 1 łyżeczka ekstraktu
waniliowego lub 2 łyżeczki
cukru waniliowego- 1 łyżka
likieru Contreau- 2 łyżeczki pudru trzcinowego lub zwykłego (nie trzeba)- 1/2 łyżeczki gorzkiego
kakao (do posypania)
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli
wodnej. Dodajemy do niej
masło i czekamy aż się rozpłynie, a całość lekko przestygnie.Ubijamy 2 całe
jajka i 4
żółtka z 75g
cukru,
potem delikatnie dodajemy
czekoladę z
masłem z
likierem i skórką z
pomarańczy.W innej misce ubijamy 4
białka na pianę, a następnie dodajemy partiami 100g
cukru i cały czas ubijamy aż do uzyskania błyszczącej piany.

Dodajemy kilka łyżek masy
białkowej do masy czekoladowej i dokładnie mieszamy, a następnie całą masę
czekoladową przekładamy do
białek.Całość wykładamy do przygotowanej wcześniej tortownicy (spód wyłożony papierem do pieczenia, boki przesmarowane) i zapiekamy, ok. 35-40 minut, w temp. 180*C, na programie góra-dół, bez termoobiegu lub do czasu, aż ciasto wyrośnie i popęka, a środek nie będzie już płynny.

już w piekarniku...

Studzimy ciasto w formie lub na metalowej kratce, w miarę stygnięcia środek będzie się zapadał.Przed podaniem ciasto przekładamy na paterę i dekorujemy ubitą
śmietaną, oprószamy delikatnie
kakao.





Smacznego :-)