Wykonanie
Cześć kochani już tylko tydzień do Wielkanocy został. Nie
mogę się doczekać. Lubię te święta i co roku się zastanawiam, który okres bardziej mi się podoba zimowy czy wiosenny. Stawiam chyba na Wielkanoc, bo wiosennie i kolorowo.W tym roku, trochę się jednak rozchorowałam przez te wiosenne naloty. Bo człowiek to głupi jest, tylko pierwsze
słoneczne dni się pojawią i
zrobi się cieplej, to już kurtki chce zdejmować i czapki. No i mam za swoje hehehe. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, a czas który spędziłam w
domku na leczeniu, spożytkowałam na małe wiosenne porządki, świąteczne dekoracje i wypieki.Zobaczcie zresztą sami :)
Koniec jednak tych moich wywodów i czas na przepis, który dla Was dziś mam. A że w świątecznym klimacie jestem to będzie to receptura na Wielkanocną babę. Miała być cytrynowa (moja ulubiona) ale za miast
cytryn były
limonki. Dodatkowo babka jest bezglutenowa, więc jeśli macie alergika w rodzinie, to w sam raz przepis się przyda. Zachęcam i nie alergików na wypróbowanie, bo naprawdę jest pyszna:).Zapraszam...
Składniki:125g
masła90g
mąki kukurydzianej90g
mąki jaglanej45g wiórek
kokosowych3 płaskie łyżki granulowanej
stewii (można dać
cukier około 100g)1 łyżeczka bezglutenowego
proszku do pieczeniasok z 1
limonki + otarta skórka4
białka jaj2
żółtkaszczypta
soliW misce łączymy wszystkie
mąki,
sól i
proszek do pieczenia.
Masło rozpuszczamy na małym ogniu, następnie odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.
Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy
stewię i
żółtka ciągle ubijając. Do masy jajecznej dodajemy rozpuszczone
masło i delikatnie mieszamy mikserem na wolniejszych obrotach. Następnie po łyżce dodajemy
mąki i ciągle mieszamy mikserem. Na koniec wlewamy
sok z limonki i otartą skórkę. Mieszamy.Przygotowane ciasto przekładamy do formy na babkę. Należy pamiętać aby dobrze natłuścić formę i posypać np.
mąką z
amarantusa (lub inną bezglutenową) aby babka na ładnie wyszła.Tak przygotowaną, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC i pieczemy około 40 minut do tzw. suchego patyczka.
Gotową babkę wyciągamy z piekarnika, odczekujemy krótką chwilę, a następnie wyjmujemy z formy i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Ozdabiamy wg upodobań.Ja swoją przyozdobiłam tradycyjnie lukrem, który przygotowałam z 4 łyżek
cukru pudru i 1 łyżeczki
soku z limonki (nie dawajcie zbyt dużo soku bo
lukier będzie za rzadki, najlepiej dodawać stopniowo i mieszać aż uzyska się pożądaną konsystencję). Gotowym lukrem polewamy naszą babkę, po wierzchu posypujemy otartą skórką z
limonki. (PS: pamiętajcie aby użyć
limonek ekologicznych bez
wosku.). Tak przygotowaną odstawiamy do momentu aż
lukier stężeje.
Smacznego ...