Wykonanie
Pyszne pączki, które długo zachowują swoją świeżość. Dzięki dodatkowi
ziemniaków ciasto jest bardzo puszyste, elastyczne, jednocześnie wilgotne i mięciutkie. Zdecydowanie polecam. Pączki nadziewać należy już po usmażeniu- dzięki temu dużo łatwiej będzie nam je smażyć.Pączki z dodatkiem
ziemniakówSkładniki (na ok. 22 pączki)· 300 g
ziemniaków - waga już po ugotowaniu i przeciśnięciu przez praskę· 100 g
drożdży· 150 g
masła· szklanka
cukru· 1 szklanka
mleka· 1 kg
mąki· 2
jajka· 3
żółtka· skórka z
pomarańczy· 2 łyżki
spirytusuNadzienie:·
powidła śliwkowe ok. 500 g
Lukier:·
cukier puder· do dekoracji uprażone
nerkowceTłuszcz do smażenia- u mnie
olej rzepakowy ok. 2 lUgotowane ciepłe
ziemniaki przepuszczamy przez praskę.
Drożdże kruszymy, zasypujemy łyżką
cukru, dodajemy pół szklanki lekko podgrzanego
mleka oraz 1,5 łyżki
mąki. Zaczyn przykrywamy i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Masło topimy.
Jajka i
żółtka lekko ucieramy z pozostałym
cukrem- wystarczy lekko ubić ręczną trzepaczką.W dużej misce łączymy ze sobą
mąkę, zaczyn, pozostałe
mleko, roztopione letnie
masło,
jaja z
cukrem,
skórkę cytrynową,
spirytus i
ziemniaki. Wyrabiamy dłonią na jednolitą masę. Musi być elastyczna i odchodzić od dłoni. Pozostawiamy pod przykryciem w ciepłym miejscu aż podwoi swoją objętość. Wyrośnięte ciasto jeszcze lekko wyrabiamy, odrywamy kawałki i formujemy pączki- dłonie możemy delikatnie oprószyć
mąką. Pączki pozostawiamy pod przykryciem w ciepłym miejscu na 15-20 minut. Wyrośnięte smażymy na dobrze rozgrzanym
oleju z obu stron (tak jak klasyczne pączki- temp.
oleju powinna osiągnąć 170-175 stopni, smażymy ok 4-5 minut z każdej strony; właściwa temp. smażenia jest niezbędna, aby nasze pączki miały ładne jasne obwódki). Odsączmy na ręczniku papierowym. Szprycujemy powidłami śliwkowymi. Pokrywamy lukrem -
sok z cytryny ucieramy z
cukrem pudrem ile zabierze. Możemy posypać posiekanymi
orzechami uprażonymi na suchej patelni- u mnie
nerkowce. Smacznego!