Wykonanie

A miałam nie robić ciasta. Jeszcze wczoraj mówiłam sobie i innym: "Nie robię! Lodówka mi padła to nie robię" A tu proszę! Co może z człowieka zrobić konkurs. Już myślałam, że do piątku termin a tu masz. Do soboty można nadsyłać przepisy!!! Okazało się, że lodówka nie potrzebna, że czasu trochę znajdę a mąż jak usłyszał, że jednak coś szykuję wspomniał coś o serniku i zwiał do ogrodu...(nic to, że jedno dziecko ryczy, drugie łazi pod nogami i cały czas coś chce a trzecie zdobywa właśnie kolejną galaktykę czy coś takiego - ale to tak na marginesie).Sernik. Super, tylko właśnie
sera nie mam w domu. Świetny pretekst aby ruszyć na spacer z trzecim i drugim a przy okazji skontrolować co pierwsze robi z kolegam na pobliskim boisku (czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że
matki są wielozadaniowe???).W międzyczasie obmyślałam jaki ten sernik zrobię, bo musi być inny, zupełnie wyjątkowy. Nie to, że konkurs ale tak po prostu:) Taki nastrój mam i z niego wypływa właśnie taka chęć. No i niech będzie, że robię to dla rodziny w szerokim rozumieniu, Tak, że mamo jedna, druga mamo, tato, siostry, szwagrowie ciocie, wujkowie, kuzynowie..o kimś zapomniałam?.Jutro, po
sumie tradycyjnie
kawa u nas:)Dlaczego? Bo jest puszysty, delikatny, wilgotny a na dodatek skrywa się pod słodkim kocykiem z
bezy.Dobra, dość tych opowieści, bo nie skończę.Potrzebujemy.Na spód:

0,5 kostki
masła (najlepiej schłodzonego)1 szklankę
mąki pszennej0,5szklanki
cukru1
jajko1 łyżeczkę
proszku do pieczenia (delecta będzie najlepsza)2-3 łyżki
kakaoNa sernik:1 kg
sera mielonego (może być z wiaderka)1 szklanka
cukru4
żółtka (
białka wykorzystamy do
bezy)2 budynie z
białą czekoladą Delecty1 szklanka
mleka0,5 szklanki
olejuBeza4
białka
8 łyżek
cukruPiekarnik ustawiamy najpierw na 180 stopni,
potem stopniowo zmnięjszamy ale wszystko po kolei.Najpierw spód czyli ciasto kruche. Wszystkie składniki wykładamy na stolnicę i zagniatamy aż do uzyskania jednolitego ciasta. Jeśli będzie zbyt klejące, dodajemy
mąkę.Wykładamy
ciastem dno tortownicy lub brytfanki i wkładamy do piekarnika na ok.20 min.Kiedy kruche nam się robi, my przystępujemy do masy serowej.
Ser i
cukier miksujemy i stopniowo dodajemy
żółtka (po jednym). Następnie dodajemy budynie i zanim dodamy
mleko, zmiejszamy obroty bo teraz
zrobi się wybuchowo. Jak już dodamy
mleko, to dodajmy też
olej i to wszystko.Spód nam się zrobił? No to dajemy masę
serową na nasze kruche ciasto i wszystko znowu do

piekarnika na 40 min.To czas dla nas bo
beza robi się błyskawicznie.
Białka musimy jedynie ubić a następnie dodać do nich
cukier. Taką sztywną pianę wykładamy niedbale (jak tak lubię najbardziej) na sernik i wkładamy wszystko znów do ciepełka. Zmniejszamy moc do 150 stopni i trzymamy tak 60 min. Piekarnik wyłączamy ale sernik zostaje aby pozostał wysoki i aby
beza się suszyła - dzięki temu będzie krucha:).Do tego wszystkiego proponuję dodać kwaskowaty mus z
malin:)