Wykonanie
Lekkie i puszyste ciasto na bazie
mascarpone i
malin, osadzone na spodzie z ciasta parzonego. Doskonały deser na lato, nie przesłodzone i nie zamulające. Można je zrobić z
malin świeżych a poza sezonem z mrożonych.*foremka 25*34 cmSkładniki: na spód parzony:1/2 szklanki
wody1/2 szklanki
mąki62 g
masła2
jajka3/4 łyżeczki
proszku do pieczenia na krem:300 g
malin400 g
mascarpone300 ml
śmietanki kremówki4 łyżki
cukru1 opakowanie
galaretki malinowejdodatkowo:200 g
biszkoptów lady fingers (podłużne)2 kostki
czekolady1/2 szklanki
wody z
cytrynąWodę i
masło zagotować, dodać
mąkę i mieszać (najlepiej mikserem). Po chwili powstanie gęsta pulpa, jeszcze ciągle mieszając kilka minut zaparzyć ciasto uważając, żeby nie przypalić. Odstawić do wystudzenia. Do zimnego ciasta wmiksować
jajka, wbijając je kolejno po dokładnym połączeniu się z
ciastem. Gotowe ciasto rozsmarować na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wpiec w 180*C około 20 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 120*C, włączyć tremoobieg i suszyć ciasto jeszcze około kwadransa. Ważne jest, żeby nie było surowe od
spodu a ma być lekkie i chrupiące jak spód do karpatki. Wystudzić po upieczeniu.
Maliny zasypać
cukrem, postawić na ogniu i smażyć kilka minut. Zdjąć z ognia, wsypać
galaretkę i dokładnie wymieszać, wystudzić. Kremówkę ubić, zmiksować z
mascarpone a następnie dodać
maliny i dokładnie połączyć. Wylać na ciasto.
Biszkopty nasączyć
wodą z
cytryną i układać na cieście, lekko docisnąć, żeby przykleiły się do masy malinowej.
Czekoladę rozpuścić nad parą i popisać nią wierzch ciasta. Wstawić do lodówki, przechowywać także w lodówce, w zamkniętym pojemniku, ponieważ to ciasto łatwo przechodzi zapachami.