Wołowina po burgundzku

Wykonanie

Tysiące sprawdzonych przepisów na dobre jedzenie i drinki!
Autor 30letnitygrysek
Czas przygotowania: powyżej 60 minut
Region: kuchnia francuska
Ilość osób: powyżej 4 osób
Średnia ocena potrawy
Oceń przepis (21 głosów)
700g wołowiny
300g boczku
100g szalotek
marchewka
300g małych pieczarek
pieprz
sól
tymianek
liść laurowy
0.5 -0.7 l czerwonego wytrawnego wina
Wołowina po burgundzku - sposób przygotowania: Na patelni partiami smażyć z solą i pieprzem wołowinę pokrojoną w grubą kostkę, pod koniec smażenia delikatnie oprószyć mąką. Mięso przełożyć do garnka dodać pokrojoną w plasterki marchewkę, gałązkę tymianku i liść laurowy, które wspaniale podkreślają smak i są w tej potrawie niezbędne, zalać czerwonym winem. Większość przepisów poleca zmieszać wino z bulionem mięsnym, ja z bulionu rezygnuję, moja wołowina jest bardzo pijana ale też bardzo aromatyczna i soczysta. Dusić ok 30 minut. Boczek pokroić, podsmażyć z szalotkami (można je oczywiście zastąpić cebulą ale moim zdaniem szalotki są kolejnym elementem nadającym potrawie charakter) oraz pieczarkami (nie krójcie ich obowiązkowo dodawajcie w całości. Całość dodajemy do wołowiny i dusimy jeszcze ok 1,5 godziny w razie potrzeby podlewając winem.
Tatar wołowy na grzankach [Jakub Kuroń gotuje]
W Wielkanoc gotuj razem z rodziną
składników, podkreślających wagę świąt, gwarantuję, że goście będą pozytywnie zaskoczeni - przekonuje kucharz Lubelli. Wołowina po burgundzku z makaronem fale będzie z pewnością dobrym wyborem, który uświetni świąteczny obiad. Gotuj razem z bliskimi Kuchnia to wyjątkowe miejsce w każdym domu. Nie
Blog tygodnia: Gotowy prawie na wszystko
bardziej smakowitych, no i należy do klasyki kuchni francuskiej: Boeuf Bourguignon. A jestem też szczególnie z niego dumny, gdyż został pochwalony przez mojego francuskiego przyjaciela Pascala, którego babcia mieszkająca w Perpignan "robiła najlepszą na świece" wołowinę po burgundzku . To jak
Blog tygodnia: Kuba pichci
. Oddałbym wiele, by móc skosztować tam sole a la normande (sola po normandzku) czy boeuf a la bourguignonne (wołowina po burgundzku). Poza tym, olbrzymim wyzwaniem jest gargantuiczna lista przepisów, które sobie zachowuję, by przygotować "innym razem"- problem w tym, że kolekcjonuję je