Najpierw oglądałam program ,,Ewa gotuje" i to ciasto od razu mnie zauroczyło swoją prostotą. Długo nie wytrzymałam i u mnie także zagościło. Przepis pochodzi ze strony Pani Ewy .Potrzebne składniki:2 jajka3/4 szklanki cukru3/4 szklanki mąki1 łyżeczka proszku do pieczenia1 łyżeczka cukru waniliowegoszczypta soli1 łyżka oleju1 kg jabłek1 galaretka cytrynowa ( ja dałam agrestową )500 ml śmietany 30 % (ja dałam 330 ml )1 łyżeczka cukru waniliowegogorzka czekolada ( ja dałam mleczną )Sposób wykonania:Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy 3/4 szklanki cukru, 2 żółtka oraz 1 łyżeczkę cukru waniliowego. Miksujemy.Bierzemy łopatkę. Dodajemy 3/4 szklanki mąki i 1 łyżeczkę proszku do pieczenia oraz łyżkę oleju. Delikatnie mieszamy. Wylewamy na tortownicę (24 cm ja miałam) wysmarowaną tłuszczem i wysypaną delikatnie bułką tartą. Pieczemy 20 min. w 180 st. Delikatnie przestudzamy.W tym czasie jabłka obieramy, trzemy na tarce, wkładamy do garnka. Wsypujemy 1 galaretkę i wstawiamy na gaz. Gotujemy do czasu aż jabłka nie będą gorące, a z galaretki nie zrobi się sok. Następnie gorące jabłka wykładamy na przestudzony biszkopt i wkładamy do lodówki do przestygnięcia.Śmietanę 30 % ubijamy na sztywną pianę z łyżeczką cukru waniliowego. Wykładamy na jabłka i posypujemy startą czekoladą. Wkładamy do lodówki. Najlepsze jest na kolejny dzień.Smacznego !Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.