Wykonanie
To już nudne, wszyscy o tym mówią, ile przytyli,
jacy są przejedzeni, jednak nie da się temu zaprzeczyć, to prawda, że po Świętach trzeba odpocząć od jedzenia. Czyli przestać jeść? Ależ nie, jeść zdrowo, smacznie i niskokalorycznie. Zbalansowana i pełnowartościowa dieta, zaczynamy od dzisiaj.
Brukselka to kontrowersyjne warzywo. Nie, jeżeli chodzi o jej właściwości, te są oczywiste.
Brukselkę albo się lubi, albo nienawidzi. Wielu z nas pamięta ją jak koszmar z dzieciństwa, jak
szpinak, i do dzisiaj konsekwentnie jej nie lubi i nie
jada. Ja szczęśliwie należę do jej wielbicieli i lubię ją w każdej postaci, gotowaną, ale nie rozgotowaną, bez dodatków, ale jeszcze bardziej smażoną z dobrym dressingiem. I tym przepisem chcę ją odczarować dla tych wszystkich, których
brukselka nie przekonuje.
Składniki:
brukselka - kilkanaście sztuk, oczyszczonych z brudnych zewnętrznych liści i pokrojonych na połówki, ewentualnie na ćwiartki1 duża
czerwona cebula, pokrojona w cieniutkie plasterki
oliwa virgin - kilka łyżek2 łyżki
miodu1 łyżka
octu balsamicznego1 łyżka
musztardy Dijon
sól,
pieprzgarść
orzechów włoskich2 łyżki
rodzynek ( opcjonalnie )
Jak zrobiłam:Na patelni rozgrzałam 3 łyżki
oliwy i wrzuciłam na nią pokrojoną
cebulę. Na małym ogniu smażyłam wolno przez 15 minut, mieszając, pod koniec dodałam
miód, wymieszałam aż się rozpuścił,
potem ocet balsamiczny i
musztardę. Dodałam
rodzynki. Wymieszałam, podgrzewałam jeszcze przez chwilę i zestawiłam z ognia.W tym czasie rozgrzałam druga patelnię i podprażyłam na niej
orzechy włoskie. Przełożyłam je do miseczki, a patelnię
wytarłam papierowym ręcznikiem. Rozgrzałam na niej 3 łyżki
oliwy i smażyłam połówki
brukselki przez około 10 minut na średnim ogniu, przewracając je od czasu do czasu. Powinny być lekko twarde, ale nie surowe. Jeżeli za mocno się przysmażają, można dodać 2-3 łyżki
wody i podgrzewać, aż
woda odparuje; wtedy
brukselka powinna być już miękka.
Brukselkę wyłożyłam do miski, obtoczyłam w dressingu z
cebuli, który przed podaniem można lekko podgrzać i rozrzedzić trochę
oliwą. Posypałam połamanymi
orzechami i podawałam ze świeżym
pieczywem razowym.