Wykonanie
Ponieważ bardzo rzadko jadam
ziemniaki lubię, żeby na talerzu obok
mięsa i surówki znalazło się coś jeszcze. Jest to powodem moich nieustannych poszukiwać różnych, ciekawych dodatków. Ostatnio właśnie znalazłam przepis na
konfiturę z
czerwonej cebuli, o której słyszałam już bardzo dużo ale jeszcze nie miałam okazji jej spróbować. Moim zdaniem jest to smak, który chyba nie przypadnie do gustu tradycjonalistom, ale wszyscy którzy lubią tzw. "wynalazki" na pewno się rozsmakują w tej
konfiturze.Jest lekko słodkawa z dobrze wyczuwalną balsamiczną nutą.
Rodzynki można pominąć, nie są niezbędne natomiast
miód doskonale komponuje się ze
słodyczą cebuli ale też trzeba uważać, żeby nie przesadzić.
Konfitura z
cebuli doskonale pasuje także jako dodatek do pasztetów.
Źródło: Moje Gotowanie, numer archiwalnySkładniki:6
czerwonych cebul6-8 łyżek
oliwysól,
pieprztymianek4 łyżki
octu balsamicznego2 łyżki
miodu (proponuję dodawać stopniowo i kosztować)2 łyżki
rodzynek (opcjonalnie)
Cebulę pokroić w plasterki. Rozgrzać
oliwę, smażyć
cebulę powoli. Doprawić
solą i
pieprzem oraz
tymiankiem. Gdy
cebula jest szklista i zaczyna się rumienić, dodać
ocet,
miód i
rodzynki. Zagotować i smażyć, aż masa zgęstnieje, smaki się połączą a
ocet odparuje. Doprawić do smaku.Smacznego:)