Wykonanie
16 STYCZEŃ Dzień Pikantnych Potraw
Ta zupa zasmakuje każdemu, kto lubi pikanterię. Dziś z okazji święta pikantnych potraw poczyniłem taki oto obiadek.
mięso wołowe ok. 500G (ja miałem
mięso z
łopatki) nada się każde, trzeba tylko pilnować kiedy zmięknie.
papryka czerwona 1 szt.
cebula 1 szt. (dość duża lub dwie małe)
marchew 3 szt.
pietruszka 1 szt.
seler 0,5 szt
ziemniak 1-2 szt.
przyprawy:
kostka rosołowa wołowa 2 szt.,
sól,
pieprz,
ziele angielskie,
liść laurowy,
ostra papryka do smaku.
Mięso pokroiłem w kostkę ok 1 cm
marchew i
pietruszkę w krążki wielkością dopasowane do
mięsa (ja miałem niewielkie
marchewki więc pokroiłem w 1 cm krążki,
pietruszka była większa więc na 4 wzdłuż i w kostkę, podobnie
seler i
cebulę)Do garnka dałem
oleju, wrzuciłem
mięso, żeby się podsmażyło, następnie
cebulę i
włoszczyznę oraz
kostki rosołowe, żeby oblepiły
mięso i warzywa oraz
ziele angielskie,
liście laurowe i
ostrą paprykę.
Soki z
mięsa dość solidnie przywarły do dna garnka, ale to nic. Kiedy wszystko już solidnie się podsmażyło, zalałem zawartość przegotowaną, wrzącą
wodą. zupa gotowała się ok 1,5 godziny, po czym dorzuciłem
ziemniaki i
paprykę pokrojone w 1 cm. kostkę i gotowałem ok 15-20 minut.Kiedy
ziemniaki zmiękną, można jeszcze doprawić do smaku i podawać.Zupa idealnie nadaje się na zimowy obiad. Powinna być dość pikantna i rozgrzewająca.