WHITE RUSSIAN PANNA COTTA

Wykonanie

Tłusty Czwartek ma swoje prawa :)
Dzisiaj, w ramach „dyspensy” proponuję bardzo smaczny i elegancki deser o „barowym rodowodzie” ;)
White Russian to drink robiony z wódki, likieru kawowego Kahlua oraz mleka (w odróżnieniu od wersji Black Russian, który jest bez dodatku mleka).
Moja propozycja to deserowa wersja tego koktajlu, a mianowicie jogurtowa panna cotta połączona z galaretką z likieru Kahlua.
Inspiracją był przepis zaczerpnięty z tego bloga.
Uwaga:)
Potrzebna ilość panna cotty jest bardzo trudna do określenie i w głównej mierze zależy od wielkości wykorzystywanych naczynek/kieliszków/miseczek.
Ja zawsze robię „standardową” ilość (tak jak podaję poniżej) i ewentualny nadmiar wykorzystuję na przygotowanie dodatkowych porcji panna cotty, którą potem podaję z musem owocowym.
Składniki:
Galaretka z likieru Kahlua:
30 ml wódki (2 łyżki)
½ łyżeczki żelatyny
90 ml likieru Kahlua
Jogurtowa panna cotta (ilość i proporcje tak jak w zamieszczonym wcześniej przepisie)
1/2 szklanki śmietany kremówki (30 lub 36%)
1 kubek (340 g) jogurtu greckiego
2-4 łyżki cukru brzozowego/fruktozy/syropu z agawy
1 laska wanilii
2 łyżeczki żelatyny
Wykonanie:
Przygotować galaretkę z alkoholi. Do małej miseczki/dzbanuszka wlać wódkę i dodać do niej żelatynę. Pozostawić do napęcznienia (ok 5-10 minut). Mieszankę tę podgrzewać w kuchence mikrofalowej (10-15 s, moc około 600 W) lub w kąpieli wodnej, aż żelatyna się rozpuści.
dodać likier Kahlua i rozlać do przygotowanych kieliszków (u mnie 5 szt o pojemności 90 ml). Aby uzyskać efekt skosu można kieliszki ustawić w foremce do przechowywania jajek (lub „zbudować” specjalny stelaż tak jak pokazywałam tutaj).
Wstawić do lodówki w celu stężenia. Trwa to nawet do 2 godzin.
Przygotować panna cottę. Laskę wanilii przekroić wzdłuż i łyżeczką wybrać ziarenka. Całość (ziarenka i „skórkę”) włożyć do rondelka i zalać śmietaną kremówką. Podgrzewać na bardzo wolnym ogniu przez około 15-20 minut, tak aby śmietana wchłonęła jak najwięcej waniliowego aromatu. Mieszać od czasu do czasu, aby na śmietanie nie utworzył się „kożuch”. Pod koniec wsypać cukier brzozowy i dokładnie wymieszać (ilość zależy od kwaśności jogurtu, naszego smaku). Przestudzić do temperatury pokojowej.
Żelatynę zalać zimną wodą (1/4 szklanki) i odstawić do napęcznienia (5 minut). Następnie wstawić do kuchenki mikrofalowej i podgrzewać do czasu aż żelatyna się całkowicie rozpuści (moc 600, około 1 minuty). Wlać żelatynę do ostudzonej śmietany. Dokładnie wymieszać, a potem wszystko przecedzić przez sitko (usuniemy w ten sposób „skórkę” z wanilii, kawałki „kożuszka” oraz ewentualne grudki z żelatyny; w śmietanie mogą, a nawet powinny pozostać maluteńkie ziarenka wanilii).
Tak przygotowaną, letnią śmietanę połączyć z jogurtem, dokładnie wymieszać, ewentualnie „dosłodzić” i wlać do kieliszków z zastygniętą galaretką z wódki i likieru.
Wstawić do lodówki na minimum 3 godziny.
Smacznego:)