Wykonanie
Mój ulubiony przepis na płucka – oczywiście najlepsze są płucka cielęce, ale tym razem w masarni były tylko wieprzowe i musiałam się nimi zadowolić.
Składniki:płuca wieprzowe – 1, 5 kg,
cebula – 3 szt,
marchewka – 2 szt,
pietruszka – 1 szt,
majeranek – 1 łyżka,
ziele angielskie 10 kulek,
liść laurowy – 4 szt,
ocet spirytusowy – 1 łyżka,
mąka pszenna – 2 łyżki,
smalec – 75 g,
sól do smaku,
pieprz czarny do smakulistki hyzopu do dekoracji.PrzygotowaniePłucka umyć i oczyścić z żyłek, przerostów, oskrzelików. Pokroić w kawałki a następnie wrzucić do dużego garnka i zalać dużą ilością
wody. Dodać dwie pokrojone w ćwiartki
cebule,
liście laurowe,
ziele angielskie i łyżkę
majeranku. Gotować aż będą miękkie.Ostudzić a
potem wyjąć płuca z
wywaru i drobno pokroić.
Marchewkę i
pietruszkę oskrobać i pokroić w kostkę. Obrać jedną
cebulę i posiekać ją. Rozgrzać w rondlu połowę
smalcu, wrzucić warzywa i chwilę smażyć. Dodać płucka i zalać dwoma szklankami przecedzonego
wywaru. Jeśli będzie mało płynu dodać jeszcze szklankę zimnej
wody. Doprawić
solą,
pieprzem oraz
majerankiem – dusić na wolnym ogniu około 15 minut,
potem dolać
ocet i dalej dusić aż warzywa będą miękkie.Na pozostałej części
smalcu zrobić zasmażkę i rozprowadzić
wodą. Dodać do płucek. Doprawić do smaku. Podawać na przykład z
kaszą . Mój sos był odrobinę za rzadki i tym razem wsiąkł w
kaszę. W dodatku zupełnie zapomniałam o
marchewce, więc
marchewka zamiast trafić do sosu została surówką.Przepis ten należy do moich ulubionych i dodawałam go już kiedyś na Doradcy, więc proszę się nie zdziwić i nie zarzucać mi plagiatu