ßßß
Składniki (na ok. 6 słoików o pojemności 450ml):800g (już po „sprawieniu”) świeżej papryki pozbawionej gniazd nasiennych (w tym roku użyłam żółtej; może być czerwona lub pomarańczowa)250g marchewki (dwie spore sztuki) grubo startej100g cebuli (średnia sztuka) pokrojonej w kostkęziele angielskie (po jednym małym ziarnku na słoik)liście laurowe (po połówce na słoik)ziarna pieprzu czarnego i kolorowego¾ szklanki octu spirytusowego2¼ szklanki wody2 łyżeczki drobnej soliłyżeczka cukruPaprykę pokroić w kawałki „na jeden kęs” (u mnie to paseczki 4x0,5cm), wymieszać w dużej misie z marchewką i cebulą.Warzywa nałożyć do słoików, nieco upchnąć – ich objętość zmniejszy się przy pasteryzowaniu. Na tym etapie mogą sięgać do samej szyjki słoika.Do rondla wlać wodę i ocet, dodać ziele, liście i pieprz, podgrzewać do zawrzenia. Dodać sól i cukier stopniowo – podałam swoje sprawdzone proporcje, ale warto doprawiać do smaku. Należy pamiętać o tym, że gorąca zalewa powinna wydawać się zbyt intensywna: gdy ostygnie, jej smak złagodnieje.Przyprawy rozdzielić pomiędzy słoiki, odłożyć liście laurowe.Wrzącą lub gorącą zalewę przelać ostrożnie do słoików, do poziomu 3-4 centymetrów poniżej szyjki.W każdym słoiku, na wierzchu ułożyć listek, nałożyć pokrywkę, zakręcić.Słoiki wstawić do garnka wyłożonego ściereczką, napełnić ciepłą wodą do 3/4 wysokości słoików. I, cytując "Kuchnię polską"*: Naczynie ze słoikami przykryć i ogrzewać do zagotowania, pozostawiając [wodę] w stanie wrzenia przez 25 minut.W ten sam sposób przygotować można samą paprykę: każdą sztukę należy pokroić w kilka płatów, ułożyć ciasno w słoiku, dodać odrobinę posiekanej cebuli, zalać zalewą (przypadnie jej nieco więcej niż na sałatkę) i pasteryzować.Słowo o przygotowaniu słoików i pokrywek:Ja ich nie wyparzam, jedynie wysyłam (słoiki i pokrywki) na cykl 60 stopni do zmywarki. Można je także umyć gąbką z płynem do mycia naczyń, płucząc dokładnie, kilkakrotnie gorącą wodą.Należy zawsze skontrolować czy gwinty słoików nie są wyszczerbione.Warto używać nowych pokrywek – mamy wtedy pewność, że uszczelnią słoik po pasteryzacji.*"Kuchnia polska" PWE 1982