Wykonanie
W sklepach witryny już przystrajają świąteczne ozdoby, w
radiu zaczynają grać „Last Christmas”, w powietrzu zaczyna czuć zapach świąt :) W kuchni jest to
między innymi zapach
pomarańczy i
korzennych przypraw :) Dlatego
pora na pierwszy przepis, który fajnie przygotować w tej miłej, grudniowej aurze. Będą to muffinki z
gałką muszkatołową,
żurawiną i
sokiem pomarańczowym :) Dzięki nim znacznie przybliżymy się do Wigilii ;) Gotowe do jedzenia od razu po upieczeniu, ale możemy też je przekroić i posmarować np.
masłem, czy
dżemem pomarańczowym. :)
Składniki: na 12 dużych muffinek lub ok. 30 minimuffinek200 g
mąki pszennej3 łyżeczki
proszku do pieczenia½ łyżeczki
sody oczyszczonej75 g
cukru demeraraspora szczypta świeżo startej
gałki muszkatołowej1
pomarańcza (sok plus skórka)ok. 50 ml
mleka60 g stopionego
masła1 duże
jajko90 g
suszonej żurawinyDo posypania:2 łyżeczki
cukru demerara½ łyżeczki
cynamonuWykonanie:W dużej misce łączymy ze sobą
mąkę,
proszek do pieczenia,
sodę oczyszczoną,
cukier oraz sporą szczyptę świeżo startej
gałki muszkatołowej. Do pojemnika z miarką wyciskamy sok z
pomarańczy, a następnie dolewamy
mleka do objętości 150 ml. Skórkę z
pomarańczy ścieramy na tarce z małymi oczkami. Dodajemy ją razem ze stopionym
masłem i
jajkiem do soku z
pomarańczy. Dokładnie mieszamy. Płynne składniki wlewamy do miski z suchymi i mieszamy, aż wszystko z grubsza się połączy. Im ciasto będzie bardziej grudkowate, tym muffinki będą lżejsze. Na koniec delikatnie dodajemy
żurawinę i napełniamy
ciastem papilotki lub silikonowe foremki.W osobnej miseczce mieszamy
cukier demerara z
cynamonem i posypujemy muffinki.Piekarnik nagrzewamy do 200°C. Babeczki pieczemy 20 minut (jeśli używamy blachy do minimuffinek możemy skrócić czas pieczenia o około 5-7 minut), aż nabiorą złotobrązowego koloru. Smacznego!
Przepis pochodzi z książki Nigelli „Jak być domową boginią”. :)