Wykonanie
Sezon na
szparagi uważam za otwarty! Długo czekałam na ten moment! Nie mogłam się już doczekać kiedy
będę mogła zatopić w nich swoje zęby! A Wy? Lubicie? Jestem ich tak wygłodniała, że mam ochotę podawać je absolutnie do wszystkiego i pod różnymi postaciami ;)
Póki co, bardziej przypadły mi do gustu zielone, chociaż białych też nie oszczędzę ;) Miałam zacząć od
szparagów zapiekanych (to niebawem), ale postawiłam na danie obiadowe z
makaronem :) Mam nadzieję, że ta szybka propozycja zaspokoi Wasze podniebienia i również wpadniecie w
szparagowe szaleństwo! :)

Składniki:2 – 3 porcje200 g pełnoziarnistego
makaronu świderkimała
cukiniapęczek
zielonych szparagów100 – 120 g
sera koziego (twardego do starcia)5-6
pieczarek3 ząbki
czosnku3 łyżki
oliwy2 łyżki
orzeszków piniowych1 łyżka
masłasólpieprzWykonanie:
Wodę gotujemy w garnku, gdy zawrze solimy ją obficie.
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Cukinię i obrane
pieczarki kroimy w cienkie plasterki.
Ser ścieramy na tarce. Zdrewniałe końce
szparagów odcinamy (około 1 cm). Jeśli będzie taka potrzeba
szparagi cienko obieramy i kroimy w 4-5 cm kawałki.
Orzeszki piniowe chwilę prażymy na suchej patelni.
Masło rozgrzewamy na dużej patelni z grubym dnem. Podsmażamy na nim
czosnek na średnim ogniu, przez około pół minuty. Dodajemy pokrojone
szparagi,
cukinię,
pieczarki i smażymy kilka minut, mieszając od czasu do czasu.Doprawiamy do smaku
solą i
pieprzem. Zmniejszamy płomień, przykrywamy patelnię pokrywką i dusimy kilka minut, aż
cukinia i
szparagi będą miękkie. Dodajemy
oliwę. Odstawiamy z ognia.Ugotowany
makaron przekładamy na patelnię, dodajemy
starty ser (trochę
sera odkładamy do posypania dania na talerzu) i starannie, ale delikatnie mieszamy. Próbujemy, czy nie trzeba dodać więcej
soli lub
pieprzu.Gotowe danie nakładamy na ogrzane talerze . Przed podaniem posypujemy orzeszkami piniowymi oraz resztą
koziego sera.Smacznego!Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za
serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość
lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ!